„…W samotności można doświadczyć
ukojenia bez niezdrowego znieczulenia. Spotkanie ze swoim „ja” osamotnionym
jest na początku bolesne, ale gdy regularnie dajemy temu przestrzeń, zwiększa
się szansa na odkrycie, że w ciszy, w poczuciu osamotnienia jest miejsce na
ciepło i współczucie oraz spotkanie z Bogiem, który jest miłującą obecnością…”
Pierwsza książka, o której pragnę
Wam opowiedzieć w weekend, to "Wyjść poza schemat. Jak uwolnić się z
emocjonalnych i duchowych pułapek". Dlaczego schematy emocjonalne mają
wpływ na duchowość? Dobre pytanie... Czym jest prawdziwy schemat? To schemat,
jakiś szkic lub plan czegoś. Kiedy człowiek potrzebuje instrukcji samego
siebie? Sens życia to doświadczenia, emocje i relacje. Nosimy odpowiednie
mechanizmy i wzorce. Potrzebujemy pomocy również w sferze duchowej. Odnieśmy
się do słów tekstu: „Chrześcijaństwo nie boi się ludzkiej psychiki –
przeciwnie, uznaje ją za część Bożego stworzenia…”. To nie jest konkurencja
dla duchowości.
Publikacja, którą trzymam w ręku
pokazuje, jak ściśle spleciona jest sfera psychiczna i duchowa. Ksiądz
Krzysztof Matuszewski wyjaśnia, w jaki sposób powstają nasze życiowe schematy
oraz jaki wpływ na proces ich kształtowania się mają rodzina i wychowanie. Co
dostrzega ciekawy odbiorca?
Emocjonalność i duchowość występują
tutaj razem. Czym się różni spowiedź od psychoterapii? To jest wręcz
nieprawdopodobne, czego dotyka ciekawy czytelnik/czka i recenzent. Uśmiechnij
się i odetchnij. Głęboko.
Życie duchowe wyrasta ze
- zranień
- tęsknot
- niezaspokojonych potrzeb
- nawyków myślenia i przeżywania. Powiesz, że to niemożliwe. Nieprawda.
Ponoć: „...Człowiek w całej
swojej złożoności zawsze pozostaje tajemnicą dla samego siebie i dla innych.
Nie oznacza to jednak, że mamy pozostać bierni wobec swoich
ograniczeń...". Emocje to wiadomości. To działania. Schemat dla nas.
Bóg to miłość, światłość, dobro, istnienie i łączność ze sobą.
Kiedy przytulamy się do ojca lub
matki w dzieciństwie szukamy poczucia bezpieczeństwa. Brak tego to swoisty
defekt. Brak uczuć odciska ślad, piętno. Potem dostrzegamy u takiej osoby leki,
narkotyki i inne uzależnienia behawioralne. Ojciec ma wprowadzić młodego
chłopaka w męski świat. Matka pokazuje córce, jak prowadzić dom.
Budowanie relacji z drugim człowiekiem
także przychodzi z czasem. Mąż nie musi przytulać żony przez całą dobę, by
czuła się kochana. Kiedy stosujemy „branie uczuć”? Alkoholik ma emocjonalną
pułapkę przeszłości. Osamotnienie to ból, dyskomfort. Samotność sprzyja też
refleksyjności. Zwracamy uwagę na typ smerfa Ciamajdę i Zosię Samosię. To, tak
jak biblijna Marta i Maria.
Marta ma oczy dokoła głowy, kładzie
nacisk na praktyczną stronę życia, dba o cały dom, przygotowuje jedzenie i
ciągle coś komuś od siebie daje. Marta jest nadaktywna i bardzo zadaniowa.
Liczy na siebie i nie potrafi odpuścić. Maria zaś jest młodsza. Siedzi, nie
działa, a słucha. Przyjmuje słowo Boże, jest podobna na wzór ucznia Jezusa. Kim
jest więc Adwokat diabła? Pokochajmy siebie i kogoś, kto jest blisko. Dba o te
drobiazgi, czeka.
Na czym polega emocjonalna i
duchowa dojrzałość? Nie jest prosto, jak to w życiu... Zachowania ukształtowane
w dzieciństwie są później powtarzane. Dojrzała duchowość, to także dojrzałe
człowieczeństwo. Nie pozostajemy też bierni wobec swoich ograniczeń. Kiedy
tracimy równowagę, tracimy też wewnętrzną harmonię.
Modlitwa – pęd – cisza – nieustanna
gonitwa myśli. Utrata pierwotnej równowagi jest jednym z bolesnych skutków
grzechu pierworodnego. Grzech odciska na nas piętno. Odwołujemy się do Adama i
Ewy. Pewnej przyjaźni ze Stwórcą. Jedność ciała i duszy, sprawy cielesne,
psychiczne, a także duchowe są ze sobą połączone. Ciągłość Bożego działania
jest wielka. Człowiek pragnie miłości, akceptacji, zrozumienia.
Do głównych potrzeb emocjonalnych
należą i to jest wręcz bezcenna wskazówka:
- potrzeba bezpiecznego
przywiązania i akceptacji,
- potrzeba zdrowej autonomii i
kompetencji,
- potrzeba posiadania
realistycznych granic i samokontroli,
- potrzeba realistycznych
oczekiwań,
- potrzeba spontaniczności i
radości.
Poruszony zostaje problem
zachowania w domu alkoholika. Czy córka więc szuka partnera przeciwnego – bez
nałogu czy takiego samego? Zachowania i znajome sytuacje wszak nie są jej obce…
Kiedy ktoś słucha, gdy jesteśmy
załamani? Kiedy zaś słucha nas Bóg? Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedź w
tej wyjątkowej książce, która stanowi bardzo ważne wsparcie.
Gorąco
polecam
Katarzyna
Żarska
https://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo
WAM
Premiera:
21.05.2025 r.
Oprawa:
miękka ze skrzydełkami
Liczba
stron: 208
(nowość
wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce
Komentarze
Prześlij komentarz