Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018

Lekarstwo na żal

„… Czy ludzka natura wymaga tego, że aby poczuć się usatysfakcjonowanym swoją pracą, powinna ona trwać długo i wyczerpać w nadmiernym stopniu? Dlaczego uważamy za lenia kogoś, kto – usprawniwszy swoje działania – zyskał więcej czasu na odpoczynek? …”    Czy mieliście kiedyś do kogoś żal? Czuliście, że smutek i wewnętrzna frustracja jest nie do przezwyciężenia? A może nieporozumienie dotyczyło błahostki i teraz chcielibyście to naprawić? Pisarka Ewa Zdunek jest Wam doskonale znana. Cieszę się, że mogłam przeczytać jej kolejną książkę. Wcześniej na moim blogu mogliście poznać kilka recenzji jej powieści m.in. „Wróżkę mimo woli” i „Mediatorkę”. Zdunek jest absolwentką studiów prawniczych na UKSW, oraz studium podyplomowego na kierunku przywództwo i komunikacja społeczna. W 2015 roku zadebiutowała pierwszą częścią przygód dość ekscentrycznej wróżki Emilii pt. „Z pamiętnika samotnej wróżki”. „Lekarstwo na żal”, to kontynuacja przygód bohaterów „Mediatorki”. Marta Koł

Gospoda pod Bocianem

„ … Świat się uporządkował … będą je uczyć latania, a potem razem umkną do ciepłych krajów. Jeśli na swojej drodze nie trafią na przeszkody i złych ludzi, powrócą wiosną …”    Byłam ciekawa tej powieści od samego pojawienia się jej na rynku wydawniczym. Teraz, kiedy jestem już po lekturze, mogę spokojnie powiedzieć, że nie zawiodłam się nawet na moment. Przedstawiona historia jest bardzo obrazowa, a bohaterowie nietuzinkowi.  Autorką książki jest Katarzyna Droga. Przyznam szczerze, że to pierwsza powieść pisarki, którą miałam okazję przeczytać. Dziennikarka, oraz autorka sagi rodzinnej ma na swoim koncie „Pokolenia. Wiek deszczu, wiek słońca” i „Pokolenia. Powrót do domu”, oraz opowieści o słynnej Oli Piłsudskiej – czyli „Kobiety, którą pokochał Marszałek”.  Droga jest absolwentką filologii polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. W przeszłości była nauczycielką i wydawcą. Zostawiła Warszawę i wróciła do rodzinnego domu, gdzie z radością oddaje się pisaniu książek.

Posłańcy uśmiechu

„… Gdybym dostała męża czułego, to może bym za Bogiem nie poszła, tylko myślała o wygodnym i przyjemnym życiu …”    Twórczość Jana Grzegorczyka dotyczy życia i sfery duchowej. To opis odpowiednich odczuć, wewnętrznych przeżyć i rozterek. Co mają wspólnego ze sobą uśmiech i śmierć? To dobre pytanie dla teologów, ale i chrześcijanina, który pragnie dogłębnej analizy, a nie zbycia go, za pomocą kilku zdań.  Moja Mama mawia, że „śmierć i medycyna w stanach krytycznych, czekają na odpowiedni moment”. To chwila, gdy lekarze i pielęgniarki robią wszystko, by ratować życie. Śmierć podobno wtedy stoi z boku i obserwuje. Czeka, ale nie zawsze staje się elementem zaskoczenia. Pytanie nasuwa się później samo: Gdzie trafia nasza dusza?  Grzegorczyk, to pisarz i publicysta, w latach 1982 – 2011 redaktor miesięcznika „W drodze”. Autor urodził się w 1959 roku i napisał wiele książek. Jedną z najbardziej charakterystycznych publikacji jest „Święty i błazen”, czyli rozmowa – test