Przejdź do głównej zawartości

Ukrywałam Anne Frank

 „…Nasza wizyta przebiegała w niewesołym nastroju – nikt za wiele nie mówił, ale też miało to być swego rodzaju pożegnanie…” 

Przed Wami powieść, która odgrywa ogromną rolę w znaczeniu historii i wpływa na wyobraźnię czytelnika. W pewnym momencie odbiorca płacze i wzrusza się. Czuje żal i niemoc. Książka ukazuje historię wielkiej odwagi i niewybaczalnej zdrady. Elisabeth Voskuijl – Bep ukrywała rodzinę Franków.

Jak wyglądało ukrywanie Anny Frank? Ktoś zdradził rodzinę Franków. Odpowiedź na to pytanie jest tak blisko rodziny Voskuijlów. Anna Frank prowadziła dziennik. Po wojnie był czytany nie tylko dzieciom. Na świecie kiedyś toczyła się wojna – II wojna światowa była jedną z najtragiczniejszych w skutkach. Sąsiedzi zmuszani byli do noszenia symbolu gwiazdy. Czy oznaczało to swoiste piętno? Na ulicach Antwerpii wybuchały rakiety V – 2. Dlaczego doszło do tej wojny?

Anne była ukrywana w regale – była to ciasna przestrzeń tajnej kryjówki. Niczym mysz ukrywała się, by przeżyć. Matka po latach czyta historię synkowi – Jeroen-owi – jak małe dzieci przeżywały wojnę. Zaciekawiło to, małego chłopca. Choć było to straszne. On zgłębiał lekturę. Oglądał filmy, czytał. Widział, jak wyglądały obławy na sąsiadów, swastyki na ulicach, palące się domy.

Anne Frank urodziła się w 1929 roku – mieszkała ze swoimi dziadkami w amsterdamskiej dzielnicy – Zuid. Jako mała dziewczynka pokochała żydowskiego chłopca – Louisa. Tylko w ciągu pięciu miesięcy w 1934 roku zginęło 34 000 holenderskich Żydów. Jeoren chciał wiedzieć wszystko na temat Anne Frank.

Anne była ukrywana 761 dni – do czasu gdy krótko przed wyzwoleniem wszyscy zostali zdradzeni. 4.08.1944 r. do Tajnej Kryjówki wkroczyło gestapo. Mała Bep Voskuijl, która brała udział w ukrywaniu Anne, była przez całe życie naznaczona traumatycznym doświadczeniem.

Mała Anne znalazła się w obozie koncentracyjnym, Bergen – Belsen (zmarła na tyfus, miała 15 lat). Jaką rolę odegrała BEP – matka Jeroen-a w życiu małej Żydówki – Anne. Jeoren i Joop van Wijk – Voskuijl postanowili napisać książkę, poświęconą Anne.

Amsterdam – Holandia – tu w budynku magazynowym nr 263 ukrywała się Anne Frank i cztery inne osoby. Tajna Kryjówka – regał wykonał dziadek Johana w 1942 r. (sierpień). Rodzina dziadka Johana z narażeniem życia ukrywała Żydów.

Ojciec Anne Frank – Otto Frank przeżył okupację niemiecką (opuścił Auschwitz – żywy). Kiedyś odwiedził dziadka Johanna, po wojnie.

Córki kiedyś na Otta – mówiły „Pim”. W rodzinie Anne panował miła atmosfera i wolność. Rodzice słuchali swoich córek. Anne i Bep się przyjaźniły, mimo, że różnica wieku była 10 lat. 10.05.1940 r. – Niemcy napadały na Holandię i się zaczęło.

Wiosną 1942 roku w Holandii weszło rozporządzenie o noszeniu żółtej gwiazdy Dawida dla Żydów. Stopniowo odzierano ich z resztek wolności i godności. Otto sprzedawał przyprawy (pieprz, gałkę muszkatołową) – forma się rozrosła.

Miep pomogła ojcu Anne (Otto Frank) z obozu, po wojnie, dała dach nad głową i wsparcie. Otto w czasie wojny przygotowywał w swojej firmie Tajną Kryjówkę. (schronienie dla rodzin Żydowskich). Oprowadził po nich Bep. Otto z rodziną miał się przeprowadzić do Kryjówki 6.07.1942 roku.

Otto postarał się, by wszystko wyglądało tak, jakby jego rodzina uciekła do Szwajcarii. Trudno było wyżywić rodzinę i ukrywających się Żydów. Warunki życia gwałtownie się pogarszały (suchy chleb, oszukana kawa, zgniłe ziemniaki, zepsute śliwki). Anne – pisała w swym dzienniczku: „…Każdy handluje na czarno, każdy chłopiec na posyłki coś oferuje…”. Mieszkańcy kryjówki żyli w nieustannym strachu. Zdobycie jedzenia wymagało odwagi i przebiegłości. W Tajnej Kryjówce żyli, tak, jakby ich nie było, by nikt ich nie usłyszał.

Finał jest zaskakujący i naprawdę utkwi Wam w pamięci. Należy zadać sobie pytanie: „Dlaczego podczas krótkiego życia ludzie muszą tak bardzo dręczyć się nawzajem?”. Zachęcam do przemyśleń.

Gorąco polecam mądrą i wartościową książkę, dla mnie również swoistą lekcję historii.

Katarzyna Żarska

https://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Znak Horyzont

Oprawa: twarda

Wydanie I

Przełożyła: Violetta Dobosz

Liczba stron: 336

(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce   

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Była arabską stewardesą

  „… Żyjemy w świecie, w którym jedyną obroną przed złem jest odwaga. Po prostu tak trzeba …”   Cieszę się, bo wreszcie miałam okazję kupić sobie książkę, o której pisałam jakiś czas temu. To nowa powieść autora bestselleru " Jak podrywają szejkowie". Wstrząsająca historia Polki pracującej w najsłynniejszych arabskich liniach lotniczych. Co przeżyła kobieta?  I czy w tym przypadku mężczyzna może całkowicie zawładnąć życiem kobiety? Pytań i niedomówień jest wiele. Pojawia się intryga, a praca, która jest marzeniem wielu młodych kobiet może stać się „podniebnym piekłem.” O podobnych koszmarach nikt nie mówi. Ona zdecydowała się przerwać milczenie. Praca stewardesy w luksusowych arabskich liniach lotniczych miała być spełnieniem marzeń - okazała się największym horrorem w jej życiu. Przez wiele kobiet ta praca uważana jest za „luksusową”. Ale przecież i ptak umiera w złotej klatce. Anna podróżuje po świecie, świetnie zarabia, a do tego na pokładzie samolotu spotyka m...

Chagall

  „…Ambicja, instynkt samozachowawczy i nadzieja na lepszą przyszłość, a także poczucie niższości w szkole: wszystko to skłoniło młodego Chagalla do porzucenia języka jidysz na rzecz rosyjskiego…” Chagall odmawiał nauki języka angielskiego. Pionier sztuki nowoczesnej, a wcześniej przywódca awangardy w Rewolucyjnej Rosji. To jego poczucie społecznej i uczuciowej przynależności w religii, swojej tożsamości i erotyce jest najbardziej fascynujące. Książka, którą trzymam w ręku jest dopracowana w stu procentach. Zawiera wiele źródeł informacji. Czym jest prawdziwa ekspresja życia wewnętrznego? Religia była dla rodziców Chagalla bardzo ważna. Jego bystre oczy, to dopiero początek naszej literackiej przygody. Kiedy kocha i żyje bezmyślnie i niemal szczęśliwie? Przed Wami jedna z piękniejszych - malarskich książek. Malarstwo to swoiste wyrażanie myśli, konkretne barwy, wena i przekaz, którym artysta pragnie nie tylko wyrazić siebie, ale i otaczający Nas świat. Tu wręcz artystyczna dusza pr...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...