„…Biorę spory łyk wina, pozwalam, by aksamitny trunek rozgrzał mnie od środka. Czuję się głupia i sfrustrowana. Dręczą mnie wątpliwości. Może to tylko …zachcianka…”
Moja koleżanka stwierdziła ostatnio, że najlepsze dla niej są kryminały i romanse. Oba gatunki po części intrygują, wodzą czytelnika za nos, czasami szokują, ale i pachną skandalem. Dlatego stwierdziłam, że najlepszy na niedzielne popołudnie, tym razem będzie erotyk. Bo, jak to jest, że odbiorca zawsze oczekuje od pisarza, takiego przysłowiowego kopa? Musi czuć się w chwili czytania położony na łopatki. Nie ważne czy jest w swoim pokoju, wraca tramwajem z pracy, a może musi odpocząć od rodziny, bo i tak się też zdarza. 😉
Nasze postaci są ciekawe. Gray nie przyjaźni się z kobietami. Tylko z nimi sypia. Do chwili aż poznaje Ivy. Jeśli w grę wchodzą uczucia, to nie ma mowy o zwykłej przyjaźni. Ale czy na pewno? „Prawdziwa przyjaźń przychodzi, gdy cisza między dwojgiem ludzi jest wygodna”, takie słowa powiedział kiedyś David Tayson. Sporo w nich prawdy. Mój Tata zaś mówił, „ że żeby dobrze z kimś się czuć, zwróć uwagę na to, by ktoś cię nie męczył …”
Autorka publikacji, Kristen Callihan nie rozumie zaś życia bez pisania. Znam to uczucie 😉 Pisarka jest laureatką nagrody RITA oraz dwóch nagród RT Reviewer’s Choice. Jej powieści doczekały się również znakomitych recenzji na łamach „Library Journal” i „Publisher’s Weekly”. Na moim blogu mogliście przeczytać kilka recenzji jej powieści, która obejmowała serię VIP.
Matka Graya umiera na raka, ale zostawia go z przesłaniem: „Żyj pełną piersią, Gray. Doceniaj życie, które masz. Obiecaj mi to …”. Mężczyzna zaczyna czasami zastanawiać się nad przyszłością. Chłopak studiuje mechanikę i budowę maszyn, oraz nanotechnologię. Do tego gra w futbol.
Gwiazda futbolu wspomniany Gray Grayson nie ma ochoty prowadzić samochodu córki swojego agenta, ale potrzebuje jakiegoś środka transportu, a ona studiuje za granicą. I tak się właśnie tłumaczy, gdy dziewczyna pisze do niego zirytowana i obrazowo opisuje, co mu zrobi, jeśli rozbije jej ukochane auto. Dziewczyna wróciła po roku z Londynu, ale nikt na lotnisku na nią nie czekał. Skończyła studia, ale czuje, że czegoś jej brak. Matka Ivy jest cukiernikiem i pracuje na Wyspach tworząc piękne, ale i smaczne torty i chleby. Warunki życiowe Ivy i Graya to dwa różne światy. Podobnie jest z Fioną siostrą Ivy, która jest jej całkowitym przeciwieństwem.
Ivy Mackenzie w mgnieniu oka staje się wirtualną przyjaciółką Graya. Później Ivy wraca do domu i wszystko bierze w łeb, bo on nie może przestać o niej myśleć. Ivy nie sypia z przyjaciółmi. A już tym bardziej z pewnym futbolistą. Niezależnie od tego, jak bardzo ją podnieca…
Gray doprowadza Ivy do szału. To arogancki typ, który wygląda jak ucieleśnienie seksu, ale jest totalnie zakazany. Ivy ma złotą zasadę: nie spotykać się z klientami ojca. Koniec 😉 I coraz trudniej się do niej stosować, gdy Gray robi wszystko, by ją uwieść. Jej przyjaciel szybko staje się najbardziej nieodpartym facetem, jakiego spotkała. To oznacza jedno, że Gray będzie musiał zrobić wszystko, żeby wyjść z friend zone’u i odnaleźć drogę do serca Ivy.
Sceny niektóre są pikantne, ale bardzo plastycznie opisane. 😉
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 07.07.2021 r.
Przełożyła: Sylwia Chojnacka
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydanie I
SERIA: GAME ON 2
Liczba stron: 352
(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce
Komentarze
Prześlij komentarz