Przejdź do głównej zawartości

Zmysłowy anioł stróż – recenzja przedpremierowa


„… Przerwał, popatrzył mi w oczy i zobaczyłam w nich ten sam wyraz co dzisiejszego ranka, jeszcze zanim wyszłam z pokoju … Cokolwiek się wydarzy, jesteś warta, by o ciebie zabiegać …”
Każda książka zawiera w sobie nutkę nonszalancji. Można ją przeczytać i odłożyć na półkę, ale naprawdę trudno o niej zapomnieć. Każdy z bohaterów oprócz ciała ma przecież i duszę.

Autorką książki jest Kristen Ashley, która ma na swoim koncie ponad sześćdziesiąt powieści. Te zostały przetłumaczone na czternaście języków świata. Pisarka dorastała w małym miasteczku Brownsburg w licznej i wielopokoleniowej rodzinie. Jakiś czas temu osiadła w Phoenix. Przed rozpoczęciem kariery pisarskiej przez osiemnaście lat pracowała w instytucjach charytatywnych.

Jet McAlister nie ma w życiu lekko. Jej ciężko chora matka wymaga stałej opieki, a nieodpowiedzialny ojciec przypomina sobie o córce wtedy, gdy potrzebuje pieniędzy. Mama jest sparaliżowana, a lewa strona jej ciała odmówiła posłuszeństwa. Praca na dwa etaty, mocno daje w kość dziewczynie, a mieszkanie przystosowane do potrzeb mamy, ma bardzo drogi czynsz.

Jet ukrywa jednak pewien sekret. Eddie Chavez ma ochotę na romans z Jet (nie trzeba wspominać, że jest bardzo seksownym facetem). Jet zaś ma na głowie zbyt wiele problemów, żeby zajmować się tym, czym jest zainteresowany Eddie.

Eddie traci cierpliwość, gdy pewnej nocy Jet po nocnej zmianie w klubie ze striptizem kończy pracę z nożem przytkniętym do gardła. Eddie jest policjantem, więc dochodzi do wniosku, że mógłby jej pomóc, jednak dziewczyna nie chce przyjąć niczyjej pomocy. Jest przyzwyczajona do tego, że ze wszystkim sama musi sobie poradzić. Nie wierzy w to, że taki mężczyzna jest w stanie odwzajemnić jej uczucia.

Problemów przysparza ojciec Jet, prawdziwy nicpoń i hultaj, który ściągnął na siebie masę kłopotów, zaś Jet, starając się mu pomóc, pakuje się w sytuację nie do pozazdroszczenia. Ojciec oprócz długów obraca się w towarzystwie ludzi półświatka.

Jet znajduje się w tak wielkim niebezpieczeństwie, że nawet może zginąć, o ile Eddie nie zdoła jej uratować. Momentami jest naprawdę niebezpiecznie, ale i tajemniczo. Kobieta jest z jednej strony interesująca, ale też zakompleksiona i uparta.

Przysłowiowy anioł stróż będzie czuwał nad naszą bohaterką. Jak potoczą się ich losy? Przeczytajcie książkę. Naprawdę warto.

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska

Wydawnictwo: AKURAT
Premiera: 24.06.2020 r.
Przełożyła: Agnieszka Lipska – Nakoniecznik
Wydanie I
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 512
Seria: Rock Chick
(nowość wydawnicza) 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jeden dzień w grudniu

  „…Istnieje mnóstwo powodów i wyjaśnień, a w zasadzie wymówek…” Święta Bożego Narodzenia to jedne z najważniejszych świąt w naszym kalendarzu, ale z całą pewnością w tym czasie dzieją się rzeczy niespodziewane i magiczne. Przed Wami książka z przesłaniem, ale jednocześnie lekka i przyjemna. Magia uczuć, a w szczególności prawdziwej miłości jest na wagę złota. Autorką publikacji jest Josie Silver – niepoprawna romantyczka. Razem z mężem, dziećmi i kotem mieszka w niewielkim miasteczku w Anglii. Laurie i Jack zakochają się w sobie. Laurie nigdy nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego grudniowego dnia widzi na przystanku przez szybę zatłoczonego autobusu – chłopaka. Wymieniają się spojrzeniami. Nie może o nim zapomnieć. Jej noworocznym postanowieniem, jest odnaleźć go. Po roku spotyka Jacka na świątecznym przyjęciu u swojej przyjaciółki. Sarah (przyjaciółka) przedstawia go Laurie, że jest to miłość jej życia. W tym momencie robi się dość ciekawie i niezręcznie… ...

Historia spisana atramentem

  „…Wolno nam rozmawiać i spotykać się, ile tylko chcemy, gdyby miłość była grzechem, świat stałby się bardzo ponurym miejscem…” Kiedy miłość gra pierwsze skrzypce? Jak bardzo uczucia wpływają na nasz los? Cierpienie wpisuje się w nieodłączny schemat kapłaństwa, razem z własnym krzyżem samotności i wewnętrznych rozterek. Przed Wami jedna z niesamowitych książek, która z całą pewnością zostanie w mojej pamięci. Serdeczność, troska, uśmiech, dłuższe rozmowy dotyczące życia codziennego. Co w takim momencie może zrobić kobieta i mężczyzna?   Do napisania tej powieści, potrzebny był pamiętnik sprzed wieku, pisany wieczorami przez księdza, piórem maczanym w kałamarzu. Miłość potrafi spaść znienacka, może dopaść każdego, nawet księdza. Młody mężczyzna wstępuje do seminarium, tu zderza się z przymusem dochowania celibatu. Autorzy odwiedzili wszystkie wymienione w miejsca w pamiętniku. Dotarli tam, gdzie dziś wstęp jest zakazany… Klimat wiejskich plebani i magnackich posiadłości, wielk...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...