„…
Dlatego jestem przekonana, że nasz głód na zielone rośnie – i zdaje się nie
mieć końca …”
Kiedy już większość z Nas
myślami jest w pracy i zastanawia się, jak tu zgubić te kilka dodatkowych
kilogramów po Świętach, może sięgnąć po książkowy niezbędnik. Katarzyna Gubała
w swojej publikacji przybliża 125 przepisów dla aktywnych, ale także moc i siłę
roślin.
Często patrzycie na mój
kuleczkowaty wygląd wiecie, że nie jestem wege. Jednak czasami
literacko i kulinarnie przyznaje się, że podkradnę jakiś ciekawy przepis do
swojej codziennej kuchni.
Autorką książki jest
redaktor naczelna luksusowego magazynu „Ekostyle”. Sama w roślinnej
kuchni specjalizuje się od lat. Współpracuje z najlepszymi dietetykami,
kucharzami i osobowościami świata kulinarnego. Koordynatorka ogólnopolskiej
kampanii fundacji Viva „Zostań wege na 30 dni”. Prowadzi firmę VEGLAB szkolącą
obsługę lokali gastronomicznych pod kątem kuchni wege. Doradza szefom kuchni,
jak układać roślinne menu. Autorka wielu książek. Jest zakręcona na punkcie
zdrowego jedzenia, medytacji, ekologii i uważności. Prowadzi bloga www.katarzynagubala.pl.
Przyznaję się, że to pierwsza książka pisarki, która wpadła mi w ręce.
Książka podzielona jest
na kilka bloków tematycznych. To: Zielony starter, Baza, Wiosna, Lato, Jesień i
Zima. Gubała podkreśla dość wyraźnie, że dieta roślinna pojawiła się w jej
życiu wiele lat temu. Teraz regularnie biega dystansowo, ćwiczy i
eksperymentuje wege.
Dieta wegańska nie jest
już przejściową modą. To swoisty trend. Z każdym rokiem ma większy wpływ na ludzi i
ich życie. Dziś jest rozpatrywana w kontekście ochrony środowiska, wpływu
globalnego zanieczyszczenia na zdrowie ludzi i przyszłość następnych pokoleń.
Nawet wśród sportowców komponowane są już roślinne jadłospisy. Te dają wymierne
efekty. W zielonym starterze Pani Kasia podpowiada, że musimy ćwiczyć zarówno
ciało, jak i umysł. Moc – np. jogi pomaga „pozwalać działać” z energią przez
kolejne dni.
Wiele przepisów pozwoli
Wam samemu wyrobić sobie zdanie na niektóre teorie. To np. szybka pasta
śniadaniowa z pieczarek i ze słonecznika, panierowane kotlety ze słonecznika, czy
gulasz z czerwonej soczewicy. Książka uzupełniona jest kolorowymi fotografiami
rodzinnymi, ale i kulinarnymi samych polecanych potraw.
„Wege energia” to
książka dla każdego, kto chciałby poczuć wiatr w żaglach, nabrać pozytywnego
nastawienia do życia. Zdrowa kuchnia przynosi sporo korzyści. Świadomość tego,
co jemy jest ważna. Dowiemy się jak np. komponować dietę wegańską, jak
bilansować w codziennej diecie białka i czy w ogóle warto na taką dietę
przejść.
Gorąco polecam i
serdecznie dziękuję Wydawnictwu za możliwość poznania ciekawej i interesującej
książki.
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: HELION
Premiera: 05.11.2019 r.
Oprawa: miękka
Liczba stron: 272
Zdjęcie okładkowe oraz
sesja rodzinna: Justyna Zduńczyk Photography
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz