„…Wyglądał na roztrzęsionego. Jakby
składał się ze źle sklejonych części, które mogły się rozlecieć, gdyby się
zaczął zbyt gwałtownie poruszać…”
Jak bardzo ktoś pragnie wejść do
czyjegoś życia? Pytamy – Na chwilę czy na zawsze? Kiedy szybko też się z niego
wychodzi? Czy tytuł naszej powieści to specyficzna gra słów?
„Pozwól mi wejść" - mroczna, hipnotyzująca opowieść
o dojrzewaniu, potrzebie bliskości i granicach człowieczeństwa. Samotność i
tajemnica. To główne wątki. Kto jest bratnią duszą?
Przedmieście Sztockholmu skrywa coś
więcej niż nudę codzienności. Dwunastoletni Oskar mieszka z matką. Jest
nieśmiały i zakompleksiony. Nie ma przyjaciół, a w szkole jest przedmiotem
drwin.
Pewnego dnia do sąsiedniego domu
wprowadza się Eli. Eli nie chodzi do szkoły, z domu wychodzi o zmroku. Eli jest
inna, jednak chłopiec dostrzega w niej bratnią duszę. W okolicy zostaje
znalezione ciało nastolatka, a Oskar zastanawia się czy to jeden z jego
prześladowców. To historia niewinnej przyjaźni między dwójką dzieci. Rodzi się
między nimi więź. Co będzie później?
Oskar w szkole był poniżany,
wyśmiewany, bity i upokarzany. Powiecie, że obecnie w wielu polskich szkołach
dzieją się takie rzeczy. Książka naprawdę skłania czytelnika do myślenia. Z
nerw chłopiec sika w majtki (zakładał sobie specjalną gąbkę). Nazywali go
prosiaczkiem. Nie mówił o tym matce. Czy poczucie wstydu jest większe? Nie lubi
go za to „że istniał”.
W tym momencie dostrzegamy tak
wiele bólu i problemów. Nie tylko bezsilność, brak wiary we własne możliwości,
strach i ten brak akceptacji, której zawsze szuka człowiek stadny.
Niezależnie od tego, co mu robili,
zawsze czuł ulgę, kiedy było już po wszystkim. Chłopiec czasami coś ukradł w
sklepie (słodycze). Oskar miał dziwne marzenie np. chciał zobaczyć, jak ktoś
zostaje stracony na krześle elektrycznym. Miał dziwne upodobanie, brał ostry
nóż i szedł do lasu, stawał się seryjnym mordercą. Dostrzegamy tu wątek
psychologiczny, ale i medyczny, bo niektóre zachowania nie są do końca
sprecyzowane.
Hakan – zabijał. Oskar zabił nożem
Jonny-ego, tak sobie wyobrażał. Matka bała się o niego, a to on zabijał. Jaką
rolę mają kolejne zaginięcia? I co tak naprawdę robi tu anioł?
Gorąco
polecam, ale nie zdradzę finału. Sami oceńcie publikację.
Katarzyna
Żarska
https://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo:
ZYSK i S – ka
Premiera:
07.10.2025 r.
Oprawa:
twarda
Przekład:
Elżbieta Frątczak-Nowotny
Liczba
stron: 492
(nowość wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce

Komentarze
Prześlij komentarz