Przejdź do głównej zawartości

Jeden dzień w grudniu

 

„…Istnieje mnóstwo powodów i wyjaśnień, a w zasadzie wymówek…”

Święta Bożego Narodzenia to jedne z najważniejszych świąt w naszym kalendarzu, ale z całą pewnością w tym czasie dzieją się rzeczy niespodziewane i magiczne. Przed Wami książka z przesłaniem, ale jednocześnie lekka i przyjemna. Magia uczuć, a w szczególności prawdziwej miłości jest na wagę złota.

Autorką publikacji jest Josie Silver – niepoprawna romantyczka. Razem z mężem, dziećmi i kotem mieszka w niewielkim miasteczku w Anglii.

Laurie i Jack zakochają się w sobie. Laurie nigdy nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego grudniowego dnia widzi na przystanku przez szybę zatłoczonego autobusu – chłopaka. Wymieniają się spojrzeniami. Nie może o nim zapomnieć.

Jej noworocznym postanowieniem, jest odnaleźć go. Po roku spotyka Jacka na świątecznym przyjęciu u swojej przyjaciółki. Sarah (przyjaciółka) przedstawia go Laurie, że jest to miłość jej życia. W tym momencie robi się dość ciekawie i niezręcznie…

Akcja utworu rozgrywa się w ciągu dziesięciu kolejnych Świąt Bożego Narodzenia. Historia ta rozgrywa się w Londynie. Laurie jedzie w zatłoczonym autobusie, obserwuje przez okno ulice skąpane w blasku lampek bożonarodzeniowych. Mimo godziny 16:00 nad miastem – Londynem – zapada zmierzch.

Obserwuje mężczyznę, który usiadł na przystanku z książką w ręku, pochłonięty lekturą. Nagle facet unosi głowę i skupia uwagę na oknie, do którego ona jest przytulona. Na nią. Patrzą na siebie i nie mogą oderwać wzroku. Ich spojrzenia się przyciągają. Autobus odjechał, on pozostał na chodniku.

Ona – Laurie – zakochała się w tym nieznajomym z przystanku. Czy to możliwe? Może głupie … Zdarzyło się to 21.12.2008 roku. W 2009 roku postanowiła znaleźć chłopaka z przystanku i zdobyć pracę w czasopiśmie. Ze swoich przeżyć zwierzyła się przyjaciółce Sarah.

Zdaniem przyjaciółki, Laurie powinna odpuścić w poszukiwaniu tego chłopaka i znaleźć kogoś innego, nim zamieni się w zakonnicę.

Wieczorem miała poznać chłopaka Sarah. Przyjaciółka na przyjęciu przedstawia jej swojego chłopaka – o dziwo, jest to ten sam chłopak z przystanku. Laurie myśli, że dostanie zawału serca, a jednak się przedstawia.

On ma na imię Jack. Sarah przedstawia Jacka – jako miłość swojego życia. Trudno więc w takiej sytuacji zachować się racjonalnie. Laurie idzie do łazienki. Wie, że koleżanka niczego się nie domyśla, na dodatek to ona jest szczęśliwa z powodu mężczyzny. Chłopak pracuje w radio, jest dziennikarzem, ale spotkania są niezręczne … Czy wierzycie w szczęśliwe zakończenia? Takie też się zdarzają. 😉

Gorąco polecam książkę z uśmiechem. To idealny prezent pod choinkę.

Katarzyna Żarska

https://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Świat Książki

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Z angielskiego przełożyła: Grażyna Woźniak

Liczba stron: 432

(nowość wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia spisana atramentem

  „…Wolno nam rozmawiać i spotykać się, ile tylko chcemy, gdyby miłość była grzechem, świat stałby się bardzo ponurym miejscem…” Kiedy miłość gra pierwsze skrzypce? Jak bardzo uczucia wpływają na nasz los? Cierpienie wpisuje się w nieodłączny schemat kapłaństwa, razem z własnym krzyżem samotności i wewnętrznych rozterek. Przed Wami jedna z niesamowitych książek, która z całą pewnością zostanie w mojej pamięci. Serdeczność, troska, uśmiech, dłuższe rozmowy dotyczące życia codziennego. Co w takim momencie może zrobić kobieta i mężczyzna?   Do napisania tej powieści, potrzebny był pamiętnik sprzed wieku, pisany wieczorami przez księdza, piórem maczanym w kałamarzu. Miłość potrafi spaść znienacka, może dopaść każdego, nawet księdza. Młody mężczyzna wstępuje do seminarium, tu zderza się z przymusem dochowania celibatu. Autorzy odwiedzili wszystkie wymienione w miejsca w pamiętniku. Dotarli tam, gdzie dziś wstęp jest zakazany… Klimat wiejskich plebani i magnackich posiadłości, wielk...

Pozwól mi wejść

  „…Wyglądał na roztrzęsionego. Jakby składał się ze źle sklejonych części, które mogły się rozlecieć, gdyby się zaczął zbyt gwałtownie poruszać…” Jak bardzo ktoś pragnie wejść do czyjegoś życia? Pytamy – Na chwilę czy na zawsze? Kiedy szybko też się z niego wychodzi? Czy tytuł naszej powieści to specyficzna gra słów? „Pozwól mi wejść" - mroczna, hipnotyzująca opowieść o dojrzewaniu, potrzebie bliskości i granicach człowieczeństwa. Samotność i tajemnica. To główne wątki. Kto jest bratnią duszą? Przedmieście Sztockholmu skrywa coś więcej niż nudę codzienności. Dwunastoletni Oskar mieszka z matką. Jest nieśmiały i zakompleksiony. Nie ma przyjaciół, a w szkole jest przedmiotem drwin. Pewnego dnia do sąsiedniego domu wprowadza się Eli. Eli nie chodzi do szkoły, z domu wychodzi o zmroku. Eli jest inna, jednak chłopiec dostrzega w niej bratnią duszę. W okolicy zostaje znalezione ciało nastolatka, a Oskar zastanawia się czy to jeden z jego prześladowców. To historia niewinnej przy...