Przejdź do głównej zawartości

Kapsuła

 

„…Policja z pewnością nie stanowiła wyjątku, jednak w pewnym momencie odniosłam wrażenie, że to niezadowolenie, zamiast się utrzymywać się na tym samym poziomie, ciągle narasta…”

Kiedy codzienność przeplata się z niedowierzaniem i tajemnicą? Przed Wami książka Wojciecha Wójcika, która z całą pewnością przypadnie do gustu miłośnikom kryminałów. Szkolne mury kryją wiele tajemnic. Czterdziestolecie szkoły. Justyna Wysocka – bibliotekarka, zostaje wyznaczona do organizacji obchodów szkoły. Główną atrakcją ma być prezentacja pamiątek z kapsuły czasu.

Przyznaję, że książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, ale niezmiennie uważam, że pióro pisarza zasługuje na nagrody literackie. Autorem książki jest Wojciech Wójcik. To absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przez pewien czas zajmował się dziennikarstwem sportowym. Od kilkunastu lat pracuje jako urzędnik w administracji rządowej. W wolnych chwilach podróżuje rowerem po Podlasiu. Na swoim koncie ma takie książki, jak „Młoda krew”, „Miałeś tam nie wracać” czy „Himalaistka”.

Nagle na ekranie, pojawia się zdjęcie nagiej kobiety. Następuje konsternacja. Kto jest za to odpowiedzialny? Justyna podejrzewa uczniów klasy III C. Tego samego wieczoru w szkole wybucha pożar. Ginie nauczyciel, o którym krążyły niepokojące plotki. Znika uczennica. Im głębiej bohaterowie zanurzają się w przeszłości, tym mroczniejsze tajemnice wychodzą na jaw. Kim była naga kobieta?

Zdjęcie wykonano w ogrodzie ucznia. Co oznacza drewniany krzyż postawiony w tym samym  miejscu? Zamiast pięknego dnia obchodów, otwiera się puszka Pandory – pełna nieszczęść i niedomówień. Młodzież sama zaczyna rozumieć pewne kwestie, ale nie brakuje tu szpanerów i buntowników. Szkoła ma swoje zasady, ale zupełnie inaczej odbierają ją nauczyciele, a inaczej uczniowie. Dyrektor ma zazwyczaj lodowaty ton i lubi się prezentować na większym forum. Gdzie te zaprzeczenia? Może potwierdzenia? W tle słyszymy dźwięk telefonów, czujemy czyjś apetyt, ale cele są inne.

Justyna – bibliotekarka nie lubiła publicznych wystąpień, ale w dniu obchodów musiała stać na scenie i przemawiać. Liceum miało swojego patrona – Władysława Jagiełłę. Kapsuła czasu – to pojemnik, w którym umieszcza  się informacje przeznaczone dla przyszłych pokoleń. Ta kapsuła miała kształt garnka z przylutowaną pokrywką, była metr pod powierzchnią ziemi. Zachowały się dobrze w niej slajdy – 24 sztuki.

W czasie projekcji ukazało się zdjęcie nagiej dziewczyny. Prelekcję przerwano. Konsternacja i zdziwienie przybierają na sile. Dyrektor szkoły zdenerwował się i wezwał bibliotekarkę na dywanik. Obchody jubileuszu zakończyły się przed czasem. Justyna pracowała w tej szkole 9 lat, miała jedną przyjaciółkę. Justyna po rozwodzie (miała córkę). Dyrektor zaczął głośno jej mówić, że skompromitowała szkołę, wyświetlając takie materiały i zdjęcia.

Była również rzecznikiem szkoły, ale ktoś podłożył jej „świnię”. Dyrektor zdecydował, by ona znalazła sprawców tego zajścia, a on wyrzuci (go) ze szkoły. Jak zakończy się ta historia? Bez względu na wiek – pokazane zostaje środowisko nauczycielskie, a także wszystkie sympatie i antypatie. Zależności pomiędzy nauczycielami i środowisko klasowe, które boi się wychylić, a nawet, jak wygląda wywierana presja, na innych rówieśnikach.

Gorąco polecam

Katarzyna Żarska

https://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: ZYSK i S – ka

Premiera: 28.10.2025 r.

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Projekt okładki i stron tytułowych: Joanna Wasilewska

Wydanie I

Liczba stron: 536

(nowość wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Myśl jak grecki filozof

  „…Z biegiem czasu, gdy sława i wpływy Sokratesa rosły, okazało się, że część ludzi z niechęcią podchodzi do jego metody zadawania pytań…” Dzisiaj ciepły koc, kawa z mlekiem i książka są niemal idealnym rozwiązaniem. Publikacja „Myśl jak grecki filozof. Praktykuj koncepcje Sokratesa” skierowana jest moim zdaniem w stronę człowieka poszukującego. Dotkniemy historii, psychologii i filozofii. Sokrates naprawdę istniał. Pomimo bogactwa poświęconej mu literatury prawdziwego Sokratesa nie poznamy nigdy, a wiele szczegółów dotyczących jego życia pozostanie niejasne. Autorem książki jest Donald J. Robertson – trener rozwoju osobistego, psychoterapeuta i pisarz. Po wielu latach spędzonych w Anglii oraz pracy w Londynie wyemigrował do Kanady i obecnie mieszka w Quebecu. Zajmuje się badaniem stoicyzmu i wykorzystaniem go w swojej pracy. Na swoim koncie ma kilka interesujących publikacji m.in. „Myśl jak rzymski cesarz”. Książka wskazuje na terapeutyczne znaczenie filozofii Sokratesa. Jes...

Życie i romanse polskich arystokratów

  „…Wprawdzie lubili się, a nawet na swój sposób kochali, ale miłosnych uniesień i namiętności szukali poza małżeńską sypialnią…” Ona kocha, on cierpi. Ona zdradza, a on to toleruje. Czy odwrotnie? Życie sfery arystokratycznej obfitowało w romanse, zwłaszcza kiedy oświecenie przyniosło rozluźnienie obyczajów, przez co dało szanse kobietom. Wierność małżeńska nie była już chlubną cnotą, a damy kolekcjonowały kochanków niczym klejnoty, wręcz rywalizując między sobą, a ich mężowie patrzyli na to przez palce. Dla mnie ta książka, to taka zabawa z historią i podkreślenie relacji damsko – męskich. Kobiety porównane do bogiń, czułych namiętności i upojnych nocy oddają klimat publikacji. Autorką książki jest Iwona Kienzler, niesamowita pisarka. Prawdziwa pasjonatka i popularyzatorka historii. Dzięki wielu ciekawostkom książkę czyta się z zapartym tchem. Muszę przyznać, że to jedna z lepszych książek jaką poznałam. Jako pasjonatka literatury i malarstwa z szacunkiem przeczytałam także ksi...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...