Przejdź do głównej zawartości

Byłam asystentką szejka

„…Każda z dziewczyn nosiła ten sam, idealnie skrojony uniform…Były gotowe do rozpoczęcia życia, które miało być spełnieniem marzeń…”

To jedna z lepszych książek, jaką udało mi się przeczytać w ostatnim czasie. Powiedzenie – jednym tchem – nabiera tu odmiennego znaczenia.

Emocje, zawirowania i zupełnie inna perspektywa. Przed Wami książka pt. „ Byłam asystentką szejka”. Tajemnice, intrygi i luksus. Tak w trzech prostych słowach możemy opisać nową książkę.

Świat Orientu jest pełen tajemnic, o których nikt nie mówi – wyzysk najbiedniejszych, nędza, śmierć, która nie może ujrzeć światła dziennego. Blaski i cienie Abu Zabi – blichtr, złoto, drogocenne kamienie, luksusowe marki, prywatne samoloty.

Polska stewardesa pracująca w prestiżowych arabskich liniach lotniczych otrzymuje propozycję, by zostać asystentką szejka. Złota klatka może stać się prawdziwym więzieniem. Kim jest szejk? Czy poza bogactwem prezentuje jakieś inne (ludzkie) wartości? Gdzie tu szacunek do kobiety? Sama historia naszej autorki jest równie ciekawa. Przez trzy lata mieszkała w Abu Zabi.

Polska stewardesa zostaje asystentką szejka. Świat pełen bogactwa odsłania drugie, mroczne oblicze. Natalia odkrywa, że za bogactwem kryje się zło tego świata. Jej przyjaciółkę znaleziono martwą na pustyni. Natalia orientuje się, że bycie w złotej klatce, może stać się więzieniem. Co zrobi? Czy uda się jej wyrwać z pułapki? Zadaniem i obowiązkiem Natalii było spełniać zachcianki ludzi, u których pracowała. Pracuje m.in. na pokładzie prywatnego odrzutowca szejka. Jej strój i wygląd musiał być nienaganny.

Natalia sprawiała wrażenie, że nad wszystkim panuje. Dostała SMS-a od Volgana – przyjaciela, że Selina – nie żyje (znaleziono ją na pustyni). W tym momencie świat jej zawirował, poczuła się źle. Była jej przyjaciółką.

Wiedziała, że za tą śmiercią kryje się coś więcej. Pewnie poniosła śmierć za złamanie zasady tego świata (tu w Abu Zabi). Natalia od zawsze chciała być wolna i niezależna. Abu Zabi to perła Zatoki Perskiej, tu pustynia spotyka się z luksusem. Natalia pragnęła dostać się do tego świata, musiała przejść rekrutację.

Przy rekrutacji poznała piękną Selinę (z Londynu), tu mieszkała, pochodziła ze Sri Lanki. Natalia – pochodzi z Polski. Obie przeszły rekrutację (2013 rok).

Natalia pochodziła z Torunia. Jej rodzice się rozwiedli gdy miała 13 lat. Musiała wcześniej dorosnąć. Ciągła walka o przetrwanie, spowodowała, że zaczęła śnić o innym świecie. Miała siostrę.

Ona czekała na wiadomość z rekrutacji do Etihad Airways (linie lotnicze) z Abu Zabi. Toruń dla niej był klatką, w której zamknęła przeszłość, od niej chciała uciec.

Dostała się, była szczęśliwa. Zadzwoniła do Seliny, by podzielić się dobrą wiadomością. Zaczynały pracę na początku lutego.

Abu Zabi to miasto kontrastów. Właśnie przyleciała do „tego luksusu”. Hotel piękny. Była gotowa by zacząć nowe życie (luty 2014 r.). Dostała plakietkę z nr. (32087). Zaczęło się szkolenie. Po kilku tygodniach ukończyła je pomyślnie. Jej pierwszy lot prowadził do Sydney.

Z czasem Selina zaczęła coś ukrywać przed Natalią. Wracała w drogich sukienkach, czy naszyjniku ze spotkania. Zaczęła się rywalizacja między koleżankami na pokładzie samolotu. (Lepiej wyglądasz, wyższa premia).

Praca stewardesy w rzeczywistości to koszmar. Ciągłe loty, zmiana stref czasowych, zmęczenie, a tu trzeba wyglądać idealnie. Natalia zaczyna spotykać się z Jose. Pochodził z Portugalii. Zabiera ją na wycieczkę do Dubaju. Spędzają ze sobą noc. Po czasie kobieta dostrzega, że mężczyzna nie mówi jej całej prawdy. Z czasem Natalia zaczyna odczuwać pustkę. Kobieta czuje, że Selina wplątała się w coś ryzykownego. Później jest sama – bez Jose. Nowym szefem Natalii jest Volgan.

Kiedy dowiadujemy się, że wszystko jest grą? Tu wszystko było grą. Wszystko budowane jest kosztem ludzi. Po trzech latach pracy, czasami ciało Natalii i umysł zaczynały odmawiać posłuszeństwa. I wtedy zadzwonił nieznany numer – Ahmed. Zaproponował pracę u prywatnego inwestora, który ma odrzutowiec i chce ją zatrudnić. (praca miała być w Londynie).

Praca u szejka była obietnicą nowego początku. Wszystko dzieje się za sprawą szejka, który testuje nową pracownicę – sprawdza jej uczciwość, ale ma gest. Szejk zwraca uwagę na nienaganny wygląd, zadaniowość i uczciwość np. w przypadku dużej sumy pieniędzy. Praca nigdy nie pozwalała kobiecie odpocząć. Czy luksus wykańcza, a normalność i prostota w pewnym momencie jest na wagę złota? Może to strach przestaje mieć pełną władzę nad naszą bohaterką, kiedy czuje się wolna …

Z kobiecej perspektywy - zachęcam do lektury

Katarzyna Żarska

https://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Prószyński i S – ka

Oprawa: miękka

Projekt okładki: Ilona Gostyńska – Rymkiewicz

Liczba stron: 288

(nowość wydawnicza) w mojej prywatnej - domowej biblioteczce 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Myśl jak grecki filozof

  „…Z biegiem czasu, gdy sława i wpływy Sokratesa rosły, okazało się, że część ludzi z niechęcią podchodzi do jego metody zadawania pytań…” Dzisiaj ciepły koc, kawa z mlekiem i książka są niemal idealnym rozwiązaniem. Publikacja „Myśl jak grecki filozof. Praktykuj koncepcje Sokratesa” skierowana jest moim zdaniem w stronę człowieka poszukującego. Dotkniemy historii, psychologii i filozofii. Sokrates naprawdę istniał. Pomimo bogactwa poświęconej mu literatury prawdziwego Sokratesa nie poznamy nigdy, a wiele szczegółów dotyczących jego życia pozostanie niejasne. Autorem książki jest Donald J. Robertson – trener rozwoju osobistego, psychoterapeuta i pisarz. Po wielu latach spędzonych w Anglii oraz pracy w Londynie wyemigrował do Kanady i obecnie mieszka w Quebecu. Zajmuje się badaniem stoicyzmu i wykorzystaniem go w swojej pracy. Na swoim koncie ma kilka interesujących publikacji m.in. „Myśl jak rzymski cesarz”. Książka wskazuje na terapeutyczne znaczenie filozofii Sokratesa. Jes...

Życie i romanse polskich arystokratów

  „…Wprawdzie lubili się, a nawet na swój sposób kochali, ale miłosnych uniesień i namiętności szukali poza małżeńską sypialnią…” Ona kocha, on cierpi. Ona zdradza, a on to toleruje. Czy odwrotnie? Życie sfery arystokratycznej obfitowało w romanse, zwłaszcza kiedy oświecenie przyniosło rozluźnienie obyczajów, przez co dało szanse kobietom. Wierność małżeńska nie była już chlubną cnotą, a damy kolekcjonowały kochanków niczym klejnoty, wręcz rywalizując między sobą, a ich mężowie patrzyli na to przez palce. Dla mnie ta książka, to taka zabawa z historią i podkreślenie relacji damsko – męskich. Kobiety porównane do bogiń, czułych namiętności i upojnych nocy oddają klimat publikacji. Autorką książki jest Iwona Kienzler, niesamowita pisarka. Prawdziwa pasjonatka i popularyzatorka historii. Dzięki wielu ciekawostkom książkę czyta się z zapartym tchem. Muszę przyznać, że to jedna z lepszych książek jaką poznałam. Jako pasjonatka literatury i malarstwa z szacunkiem przeczytałam także ksi...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...