„… Czy ludzka natura wymaga tego, że aby poczuć się usatysfakcjonowanym swoją pracą, powinna ona trwać długo i wyczerpać w nadmiernym stopniu? Dlaczego uważamy za lenia kogoś, kto – usprawniwszy swoje działania – zyskał więcej czasu na odpoczynek? …” Czy mieliście kiedyś do kogoś żal? Czuliście, że smutek i wewnętrzna frustracja jest nie do przezwyciężenia? A może nieporozumienie dotyczyło błahostki i teraz chcielibyście to naprawić? Pisarka Ewa Zdunek jest Wam doskonale znana. Cieszę się, że mogłam przeczytać jej kolejną książkę. Wcześniej na moim blogu mogliście poznać kilka recenzji jej powieści m.in. „Wróżkę mimo woli” i „Mediatorkę”. Zdunek jest absolwentką studiów prawniczych na UKSW, oraz studium podyplomowego na kierunku przywództwo i komunikacja społeczna. W 2015 roku zadebiutowała pierwszą częścią przygód dość ekscentrycznej wróżki Emilii pt. „Z pamiętnika samotnej wróżki”. „Lekarstwo na żal”, to kontynuacja przygód bohaterów „Mediatorki”. ...
Nazywam się Katarzyna Żarska. Z wykształcenia jestem dziennikarką i polonistką, kobietą niezależną i jak mówią znajomi - upartą zodiakalną Wagą. Jeśli trafiliście na moją stronę to wiecie już, że kocham KSIĄŻKI. Recenzje powieści - to mój znak rozpoznawczy. Życzę Wam miłej lektury ;-)