„…W języku polskim słowo „lęk”, tak jak słowo „ból”, jest krótsze niż jego znaczenie…”
Czy myślenie samodzielne jest wartościowe? Zdecydowanie TAK. Na studiach w Krakowie uczono Nas, że mamy bacznie obserwować świat i otoczenie. Nie bać się myśleć samodzielnie. Cieszę się, że to właśnie Uniwersytet Jagielloński skupia się na tematyce – lęku, który w życiu codziennym towarzyszy nam non stop. To praca, życie osobiste, rodzinne i nawet – duchowe.
Lęk – to taki paradoks uczuć. Co tak naprawdę budzi lęk i niepokój? Jak perfekcyjnie odróżnić pierwszą emocję od drugiej? Co zaś sprawia, że lubimy oglądać horrory? Jesteśmy nieustannie zmuszeni do kwestionowania reguł rządzących światem.
Czym naprawdę jest lęk? Lęk ma różne oblicza, które utrudniają jego rozpoznanie. To uczucie napięcia, rozdygotania, czasami to objawy przypominające choroby serca, przewodu pokarmowego, czy zaburzenia neurologiczne (bóle i zawroty głowy, drętwienia kończyn, niedowłady, zaburzenia widzenia, bóle kręgosłupa). Moment starości to także twarz, która się zmienia i staje się maską. Pojęcie lęku i fiaska są bardzo złożone. To swoiste świadectwo i odkrycie czasów. Relacje nie są zawsze jasne i jednoznaczne.
Przed Wami zbiór tekstów autorstwa przedstawicieli i przedstawicielek różnych dyscyplin naukowych (filozofia, nauki o zarządzaniu) i artystycznych (sztuki wizualne). Tytułowy lęk staje się przedmiotem wielostronnego namysłu w przeróżnych swych wcieleniach – jako trwoga, jako strach, w związku ze śmiercią, kryzysem klimatycznym, w życiu, polityce, literaturze.
Wszyscy potrzebujemy kroku naprzód. Czym jest zaś „paradoks uczuć"? Humanista będzie szukał wskazówek, matematyk faktów, a realista powie, że to niemożliwe. Możemy czuć wstręt, strach, tytułowy lęk, ale i te pozytywne uczucia. Nie można się ich bać. „...Freudowskie założenie, że źródłem lęku jest powrót wypartego, że boimy się tego, czego pragniemy...". Nie należy pomijać faktu. W takim razie - Co teraz? Dotkniemy symbolu, uwodzenia i adaptacji. Jakie reguły rządzą światem?
Skupimy uwagę na twórczości Lema, historii Orfeusza i Eurydyki, zejdziemy do Hadesu, zmierzymy własne rozterki, ale to też życie i zasady, których staramy się przestrzegać. Te ramy czasami ograniczają. Gdzie jest ta dziennikarska ciekawość świata i ludzi? Ból i empatia to nasze ciche pole minowe. To „coś”, co zabija uczucia.
Zapotrzebowanie na wszelkiego rodzaju terapie wskazują na coś więcej niż powszechne złe samopoczucie. Lęk odczuwają dorośli, pracownicy korporacji, lekarze, pracownicy biurowi, przedstawiciele handlowi, ale i dzieci. Według najnowszych statystyk, to dzieci narażone są na wiele czynników i niestety mają coraz więcej problemów ze swoją akceptacją, otoczeniem i szkołą, która wymaga, ale i znajduje się blisko hejtu, używek i bycia najlepszym.
Lęk to także wysokość. Pojawia się gdy np. jesteśmy na wyższym piętrze lub wysokiej drabinie. Pojawia się wtedy obawa i brak bezpieczeństwa. Lęk o życie – kogoś bliskiego. Narrację choroby rozpowszechniają także mass media. Mam tu na myśli kampanie walki z rakiem. Mowa również może podlegać swoistej cenzurze, bo czegoś nam nie wolno. Mamy słuchać swojego ciała. Lęk przed śmiercią burzy spokój. Lęk to te malarskie ciemne barwy, niejasne obrazy w artystycznym świecie. To nawiązanie do trudnych wydarzeń politycznych, klęsk. Lęk pojawia się, gdy świat jest groźny. Lęk dotyczy adaptacji w klimacie i środowisku. Pada takie dobre stwierdzenie – „…Lęk komunikuje człowieka z nicością…”.
Pojęcie lęku od dawna jest częścią zachodniej tradycji teoretycznej (w tym przede wszystkim filozofii). Monografia wychodzi naprzeciw tej potrzebie, oferując zbiór dobrze dobranych, ciekawych i oryginalnych prac.
„Obecność lęku” to wartościowa monografia naukowa. Moim zdaniem najważniejsze jest to, co ja z niej wyniosę. Co ważne, oprócz filozofii i kulturoznawstwa jako dwóch głównych dyscyplin naukowych w książce reprezentowane są także sztuki wizualne, co znacząco wzbogaca ją merytorycznie i wyróżnia na tle innych publikacji.
Gorąco polecam –
przeczytajcie książkę.
Katarzyna Żarska
https://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo: Uniwersytetu Jagiellońskiego
Premiera: 28.02.2025 r.
Oprawa: miękka
Projekt okładki: Marek Sobczyk
Liczba stron: 298
(nowość
wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce
Komentarze
Prześlij komentarz