„ … Marysia jęknęła w duchu i
uśmiechnęła się pod nosem. Pomyślała, że to dobra chwila, by się z nim trochę
podrażnić, oddać z nawiązką za jego dawne podpuszczanie …”
Przed Wami interesująca
powieść z ogrodniczym zacięciem. Ciekawy czytelnik odnajdzie tu problemy,
miłość, ale i wzruszającą fabułę. Czy Adam jest typem miejskiego drapieżnika? I
czy prawdziwe uczucie zwycięży? Piękno natury pomoże zrozumieć niektóre
kwestie.
Autorką książki jest
Dorota Pasek, która pierwszą publikację napisała w siódmej klasie szkoły
podstawowej. Potem z pisaniem bywało różnie. Jej bohaterzy są charakterystyczni
i domagają się własnych historii. W 2018 roku została opublikowana jej
debiutancka powieść pt. „Czas
gniazdowania”. Przyznam szczerze, że
to pierwsza książka pisarki, którą udało mi się przeczytać.
Adam nie wie, co to
jest spokój. Żyje jak na wulkanie, jeżdżąc na liczne spotkania biznesowe. Pędzi
i goni, ponieważ w firmie jest zawsze coś do zrobienia. Niewiele osób rozumie,
dlaczego pewnego dnia sprzedaje wszystko co ma i kupuje dom nad jeziorem. Z
domem „w pakiecie” jest też ogrodniczka z ciętym językiem, której płaci za
sprzątanie i gotowanie.
Marysia Tamulska w
swojej szufladce nocnego stolika trzyma różowe, plastikowe etui. Dwa razy
dziennie ciągnie za czerwone serduszko, by wyjąć z opakowania jeden proszek na
dobry sen i jeden na pogodny dzień. Robi tak od dwóch lat, kiedy jej życie
całkowicie legło w gruzach i wróciła na wieś. Ceni sobie ciszę i spokój.
Marysia nie zawsze rozumie mężczyzn i ich wybory. Czasami wybierają oni kobiety
mało inteligentne, ale jednocześnie cwane życiowo. Nasza bohaterka nie chodzi
na bale, domówki, suto zakrapiane balangi i wieczory przy krakersach. Żyje
architekturą krajobrazu i pięknymi roślinami. W którymś momencie życia odsunęła
się od świata i jego rytmu - dudniącego od ludzkich pragnień. Wolała cichy szum
wiatru w koronach drzew. Zapytacie – dlaczego?
Początkowa znajomość
nie należy do bardzo udanych. Słowa są cięte, a charaktery odmienne. Ogród to
nie tylko chaszcze, chwasty i badyle. Do prowadzenia ogrodu trzeba mieć duszę i
serce. Koszenie jest łatwe, ale każdy to potrafi, choć nie każdy próbuje. Oczy
Adama śledzą kobietę coraz bardziej uważniej, ale mężczyzna to „totalny
ogrodniczy ignorant”. Czy pokój z kuchnią, łazienka i małe samodzielne
królestwo są idealnym rozwiązaniem? Dom za miastem, samotna kobieta złakniona
towarzystwa i przystojny biznesmen mogą stać się obiektem zainteresowań i
plotek. Mężczyzna czaruje dowcipem i inteligencją. Podobno ludziom
inteligentnym wystarczy jedno słowo, by pojęli, w czym rzecz …
Tragedia, którą
przeżyła kobieta jest niewyobrażalna, a bolesne wspomnienia wciąż żywe. Obrazy
z pamięci i ból są przykre. Jedna zła chwila zmieniła jej życie. Książka
podzielona jest na trzy części. To wiosna, lato i jesień. Podobnie i wykonywane
prace ogrodnicze oddają klimat każdego okresu natury. Spokój przynosi ukojenie,
ale kurs samoobrony dla kobiet czasami się przydaje ;-)
Momentami jest też
naprawdę zabawnie. Adam Antoni Kochański zastanawia się czego, „taka” kobieta
szuka na wsi. Uważa, że to miasto i lukratywna posada dają większe możliwości.
Marysia docenia ludzką pomysłowość. Zdaje sobie sprawę z tego, że nikogo nie
można uszczęśliwiać na siłę. W chwilach absurdu objawia impertynencję, która
wyraźnie podoba się mężczyźnie.
Gorąco polecam i
zachęcam do poznania przygód bohaterów takich, jak MY ;-)
Katarzyna
Żarska
Wydawnictwo:
ZYSK i S – KA
Projekt
okładki i stron tytułowych: Anna M. Damasiewicz
Premiera:
16.07.2019 r.
Oprawa:
miękka
Wydanie
I
Liczba
stron: 382
(nowość
wydawnicza)
Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń