Przejdź do głównej zawartości

Była arabską stewardesą

 

„… Żyjemy w świecie, w którym jedyną obroną przed złem jest odwaga. Po prostu tak trzeba …” 

Cieszę się, bo wreszcie miałam okazję kupić sobie książkę, o której pisałam jakiś czas temu. To nowa powieść autora bestselleru "Jak podrywają szejkowie". Wstrząsająca historia Polki pracującej w najsłynniejszych arabskich liniach lotniczych. Co przeżyła kobieta?  I czy w tym przypadku mężczyzna może całkowicie zawładnąć życiem kobiety? Pytań i niedomówień jest wiele. Pojawia się intryga, a praca, która jest marzeniem wielu młodych kobiet może stać się „podniebnym piekłem.”


O podobnych koszmarach nikt nie mówi. Ona zdecydowała się przerwać milczenie.
Praca stewardesy w luksusowych arabskich liniach lotniczych miała być spełnieniem marzeń - okazała się największym horrorem w jej życiu. Przez wiele kobiet ta praca uważana jest za „luksusową”. Ale przecież i ptak umiera w złotej klatce.


Anna podróżuje po świecie, świetnie zarabia, a do tego na pokładzie samolotu spotyka mężczyznę swych snów. Przystojny, szarmancki i niebywale bogaty Arab wydaje się księciem z bajki, ale z czasem ujawnia się jego prawdziwe oblicze. Dziewczyna wpada w pułapkę. Seria tajemniczych samobójstw, sekrety z przeszłości i honorowe zemsty rządzą światem mężczyzn, dla których kobiety są tylko narzędziem do zaspokajania wyuzdanych żądz.

Prawdą jest, że kobiety bogatych mężczyzn mają jedno hobby – zakupy i nie liczą się z wydatkami. W ich szafach możemy odnaleźć wiele drogich marek modowych. Podobno stewardesa nie powinna być seksowna. Latanie uczy pokory, ale też w dużym stopniu kształtuje poczucie własnej wartości, ponieważ pasażerowie są różni.

Islam jest restrykcyjny. Kobieta nie może dopuścić się przedmałżeńskiej ciąży i zakazanego samobójstwa. Niewiasta należy do mężczyzny. Praca stewardesy wymaga poznania tamtejszej kultury, do tego dochodzi jeszcze stres, zmiana stref klimatycznych i codzienność z dala od bliskich. Nasza bohaterka ma romans z obrzydliwie bogatym Arabem związanym bezpośrednio z liniami, dla których kobieta pracuje. Z szarmanckiego księcia dosłownie zmienia się w zwierzę, które szantażuje i manipuluje każde działanie dziewczyny. Nęka ją telefonami, grozi, jest agresywny. To opowieść, gdzie imiona bohaterów zostały zmienione. Ta historia wydarzyła się jednak naprawdę. Niestety.

Dziewczyna ma dwadzieścia jeden lat, indeks filozofii i zero perspektyw. Wie, że pomimo wszystko chce coś osiągnąć w życiu. Niestety na polskim rynku pracy samoocena znajduje się coraz niżej z każdym dniem. Czasami zupełny przypadek wywraca nasze życie do góry nogami. Tak też było z rekrutacją na to miejsce.


Jak wygląda praca w jednych z najbogatszych linii lotniczych na świecie? Do czego jest zdolny zakochany Arab? I czy można uciec z piekła? I jakie kobiety podobają się mężczyzną? To zazwyczaj szczupłe blondynki, które mają charakterystyczny typ urody i odcień czerwonej szminki linii lotniczych, który kobiety używają nawet kiedy zakończą pracę. Z przyzwyczajenia
😉 Oczywiście 😉 To ono podobno jest drugą naturą każdego człowieka i nie można się go wyzbyć.

Najgorsze chyba jest to, że mężczyźni sądzą, że kobiety są słabe, głupie i niewiele warte. Oni zaś uważają się za silnych, mądrych i zaradnych. Ale czy na pewno tak jest? Wsparciem dla naszej bohaterki jest babcia i brat, którzy zostali w Polsce. Najbliżsi czekają. Cierpliwie.

W samym Dubaju uderza nas nie tylko pustynne powietrze, ale rzeczywistość zupełnie inna niż polskie realia. Kobieta mieszka w jednym z wieżowców należących do linii lotniczych przy niezwykle ruchliwej Sheikh Zayed Road niedaleko Burj Khalifa, miejsca, które turyści znają z widokówek.

Sam autor - Marcin Margielewski swoją karierę zaczynał jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny, pracując dla mediów takich jak "Maxim", "CKM", "Super Express", "Gazeta.pl", "TVP" czy "Polsat Café". Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Był dyrektorem kreatywnym kilku światowych marek. Jego debiut "Jak podrywają szejkowie" na długie tygodnie podbił listy bestsellerów. Moim zdaniem „Byłam arabską stewardesą” jest numerem jeden.

Gorąco polecam ciekawą publikację, której czytanie sprawia prawdziwą, ogromną i nieukrywaną przyjemność.

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

 

Wydawnictwo: Prószyński i S – ka

Premiera: 17.09.2019 r.

Projekt okładki: Prószyński Media

Okładka: miękka

Liczba stron: 344

(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Chagall

  „…Ambicja, instynkt samozachowawczy i nadzieja na lepszą przyszłość, a także poczucie niższości w szkole: wszystko to skłoniło młodego Chagalla do porzucenia języka jidysz na rzecz rosyjskiego…” Chagall odmawiał nauki języka angielskiego. Pionier sztuki nowoczesnej, a wcześniej przywódca awangardy w Rewolucyjnej Rosji. To jego poczucie społecznej i uczuciowej przynależności w religii, swojej tożsamości i erotyce jest najbardziej fascynujące. Książka, którą trzymam w ręku jest dopracowana w stu procentach. Zawiera wiele źródeł informacji. Czym jest prawdziwa ekspresja życia wewnętrznego? Religia była dla rodziców Chagalla bardzo ważna. Jego bystre oczy, to dopiero początek naszej literackiej przygody. Kiedy kocha i żyje bezmyślnie i niemal szczęśliwie? Przed Wami jedna z piękniejszych - malarskich książek. Malarstwo to swoiste wyrażanie myśli, konkretne barwy, wena i przekaz, którym artysta pragnie nie tylko wyrazić siebie, ale i otaczający Nas świat. Tu wręcz artystyczna dusza pr...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...