„...człowiek modli się tak, jak żyje, i tak żyje, jak się modli…”
Na urlopie najlepiej czyta się książki z duszą. TAK.😉Nadrabia się zaległości, ale te przyjemne. Analizując różne definicje wypoczynku książka staje się towarzyszem w górach, na plaży czy mazurskich jeziorach. Kto powinien sięgnąć po publikację, którą trzymam w ręku? Z całą pewnością osoby poszukujące, te które życie duchowe i spokój cenią ponad wszystko.
W publikacji pojawia się określenie prostego ludu może oznaczać „świętego ludu”, czyli dążącego do świętości, ponieważ główną cechą wszystkich świętych, niezależnie od ich pochodzenia i stanu życia, jest właśnie postawa głęboko duchowej prostoty. Jak w dzisiejszym świecie konsumpcjonizmu realizować te modną zasadę? Na pewno trudno, wszak nie wszyscy rezygnują ze swojego JA. Stawiając siebie, a nie ukochaną osobę na pierwszym miejscu.
Autorem książki jest ks. dr Jacek Kołak (ur. 1975) duszpasterz, rekolekcjonista i kierownik duchowy, nauczyciel, kapelan szpitalny. Autor książek z serii Duchowość dla każdego: „SPOTKANIE Z PANEM”, „NIE LĘKAJCIE SIĘ ŚWIĘTOŚCI”, „POZNAĆ, BY POKOCHAĆ EUCHARYSTIĘ”, „GŁODNI BOGA”, „PRZEKONANIE DO EWANGELII”, „NIEWYSŁUCHANI. SYTUACJA OSÓB WYKORZYSTANYCH”.
Zagadnienia duchowości są trudne. To także:
- codzienne spotkania
- cicha adoracja
- lektura Słowa Bożego
- spotkania z ludźmi. Słowa „Bóg jest DOBRY” wskazują każdemu ochrzczonemu możliwość bycia świętym. Osobista relacja, to spotkanie człowieka z Bogiem. Moim zdaniem najlepiej w górach. Pojęcie „duchowość” – w tym sensie teologicznym odnosi się do człowieka – tej osoby obdarzonej duszą rozumną i mówimy o pewnym stylu życia. Duchowość też wpływa na odbiorcę – człowieka – co myśli, mówi i jak postępuje. Relacja – rozpoczyna się w chwili chrztu. Ten staje się wstąpieniem do wspólnoty. Mały człowiek staje się piękną częścią całości. Modlitwa – rozmowa w różnych miejscach i porach dnia, przed podróżą, w pociągu, na spacerze z samym sobą na górskim szlaku.
Cnota zostaje określona jako trwała dyspozycja do czynienia dobra. Nadzieja jest czymś pięknym, a miłość stanowi najistotniejszy element relacji. To też wspomniane Dary Ducha Świętego.
Publikacja napisana jest z należytą starannością. Jak wygląda radykalna przemiana życia? Nauczanie o Bogu opiera się na Piśmie Świętym. Czytanie go staje się wewnętrzną rozmową. Dzięki słowu możliwy jest duchowy rozwój. Odbiorca może zrozumieć też znaczenie centralnego miejsca Eucharystii.
Niedzielna Eucharystia stanowi ośrodek całego życia chrześcijańskiego. Kiedy Bóg staje blisko człowieka? Kiedy ten przestaje wierzyć, bo takie sytuacje też się zdarzają. Życiowe zakręty są ostre. Eucharystia jest także ważna w życiu chrześcijanina. Nauczanie, to ludzka aktywność. To takie prywatne – własne spotkanie z Chrystusem. Dzięki adoracji człowiek „zaczyna szukać”. Podoba mi się to określenie. Czym są te szczegóły życia?
Adoracja to nie tylko klasztor. To ktoś, kto po cichu wchodzi do Kościoła siada na wolnym miejscu i modli się w ciszy. Trzeba to docenić. Nie zapominajmy o sakramentach bierzmowania, namaszczenia chorych – tu pamiętam o moim umierającym tacie, małżeństwie i kapłaństwie. Ten ostatni to pomocna dłoń, brak zadęcia, czasami zagubienie, ale i bezsilność we łzach. Modlitwa to doświadczenie.
Potrzeba modlitwy i wspomnianego życia jest oczywiście ważna. Bóg też pragnie spotkania z człowiekiem tym wpatrzonym w smartfon, promocje, lepsze ubrania i tym, który umiera w szpitalu na oddziale paliatywnym.
Modlitwa:
- błagalna (prośba)
- ze względu na formę (ustną i wewnętrzną) – modlitwa serca i prostoty
- i ta modlitwa liturgiczna i prywatna (osobista).
Modlitwa osobista zależy od nas samych. Asceza kojarzy się ze średniowieczem, ale i przesadą. To teraz np. ćwiczenie woli, trening, wyczyn, udowodnienie sobie czegoś. Odpoczynek jest też konieczną potrzebą życia, a nie luksusem. Emocje, uczucia, frustracja i zmęczenie też nam towarzyszą. Niestety. Maryja i święci, to oni nie byli zawsze doskonali. Z perspektywy ciekawego człowieka i kobiecego oka zapominamy o roli kobiet w chrześcijaństwie. Tak samo dziecko to dar, a nie obowiązek podrzucany niani lub babci. Dom to atmosfera miłości do kogoś.
Książka opowiada też o uzależnieniu od alkoholu. Ten często traktowany jest jako środek znieczulający, niszczący siebie i bliskich. Osoba uzależniona traci kontrolę nad sobą i prywatnym otoczeniem. Gdzie wtedy jest to osobiste spotkanie z Chrystusem, to „przyznanie się do słabości i winy”? Kiedy pomaga sakrament namaszczenia chorych?
Dobre serce, ludzka postawa dojrzałości, ale i nazywanie rzeczy i sytuacji po imieniu nie są złe. Pamiętajmy o tym.
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
https://zarska18.blogspot.com/
Wydawnictwo: POMOC
Oprawa: miękka
Liczba stron: 208
Wydanie II poprawione
(nowość wydawnicza) w mojej prywatnej biblioteczce
Komentarze
Prześlij komentarz