„… Uciekła spojrzeniem w stronę okna, do świata poza nim, próbując przypomnieć sobie, co było wcześniej, przed eleganckim życiem, do którego tak przywykła …”
Kiedy sięgamy po pewną historię zaczynamy czuć się inaczej. Jeśli dostrzegamy początek klasycznej opowieści miłosnej robi się niezmiernie ciekawie. Piper Bellinger jest ikoną mody i influencerką, ma opinię dzikiego dziecka, a paparazzi nieustannie depczą jej po piętach. Zwariowana i nieobliczalna. Po jednej z szalonych imprez na dachu wieżowca w Los Angeles ojczym odcina ją od funduszy i wysyła do Westport, by wraz z siostrą poprowadziła portowy bar ich zmarłego ojca.
Autorką książki jest Tessa Bailey. Pisarka mieszka w Long Island w stanie Nowy Jork z mężem i córką. Całymi dniami pisze. Jeśli Droga Czytelniczko szukasz emocji, romansu i szczęścia, to trafiłaś wręcz idealnie, bo to publikacja gorąca na wakacje.😉
W tle, kobiety dostrzegą oryginalne ubrania np. od Valentino. Nasza bohaterka wszystko zawdzięcza karcie kredytowej. Niestety ma 28 lat i nic nie robi. Brak ambicji czy wygoda? Na swoim Instagramie wstawia tylko inspirujące posty. Niebieskie oczy przyciągają, ale w życiu podobno chodzi o coś więcej. Słowo tortura jest dla niej mglistą definicją czegoś, czego sama do końca nie rozumiała. Ładna figura sprawia, że np. noszenie beży powinno być oficjalnie zakazane. Kobieta pamięta jedno, odbijający się echem śmiech matki, serdeczny i ciepły.
Zaraz po przyjeździe na miejsce Piper poznaje rosłego i brodatego kapitana Brendana, który nie daje jej nawet tygodnia na przetrwanie poza Beverly Hills. Rzeczywiście, Piper na samą myśl, że ma spać w obskurnym mieszkaniu z piętrowym łóżkiem dostaje wysypki. Kobieta jest zdeterminowana, by pokazać ojczymowi – i seksownemu miejscowemu ponurakowi – że ma coś więcej do zaoferowania poza śliczną buzią. Ona i on są różni, jak ogień i woda. Brendan wie, że miejscowi cenią tradycję i zawsze można liczyć na ich życzliwość i hojność.
Westport jest małym miasteczkiem, więc Piper i Brendan wpadają na siebie kilka razy dziennie. Choć są, jak dwa bieguny – kochająca zabawę lwica salonowa i szorstki rybak – coś ich do siebie przyciąga. Początkowo Piper nie chce żadnych rozrywek, nie ma też zamiaru poświęcać czasu mężczyźnie, który tygodniami żegluje w stronę zachodzącego słońca. Kiedy jednak odległa przeszłość do niej wraca, młoda kobieta zaczyna się czuć w Westport coraz bardziej, jak w domu.
Mężczyźni w Westport są inni. Przede wszystkim szorstcy i bezpośredni. Mają niebezpieczną pracę. Zawsze wracają na morze. Zawsze przedkładają je też nad kobietę. Prędzej zginą, robiąc to, co kochają, niż będą siedzieć bezpiecznie w domu. Ten niebezpieczny pierwiastek w mężczyźnie może być ekscytujący dla młodej kobiety.
Piper zastanawia się, czy wystawne życie, jakie wiodła, jest tym, czego faktycznie pragnie. Pewnego dnia LA upomina się o nią, ale niewykluczone, że Brendan i to miasteczko pełne wspomnień, już skradli jej serce.
Gorąco polecam super książkę, bo wejść w czyjeś położenie, nigdy nie jest prosto. 😉
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 31.05.2023 r.
Przełożyła: Karolina Stańczyk
Projekt okładki: Nastka Drabot
Wydanie I
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 416
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz