„… Policja musi wiedzieć, kto może mieć związek ze śmiercią chłopaka, z którym po raz ostatni widziano Kasię żywą. To dużo…”
Taką książkę warto przeczytać. 😉 Z całą pewnością jest mi bliższa ze względu na jedną z głównych bohaterek. Kaśka jest interesującą postacią. Przedstawiona historia ma wiele ciekawych wątków, ale bez względu na wszystko, trzyma w napięciu i co najważniejsze, towarzysząca ciekawość nawet na chwilę mnie nie opuściła.
Kiedy polujesz na drapieżcę, musisz się liczyć z konsekwencjami. Złość czyli uczucie, które nam się przytrafia i bez względu na wiek targa naszą duszą. To najczęściej powodowana strachem reakcja emocjonalna, która pojawia się, gdy następuje utrata poczucia kontroli. Złość jest często związana z powtarzającym się oddziaływaniem czynników stresogennych.
Autorem książki jest Michał Wierzba absolwent wrocławskiej polonistyki, pisarz powieści poetyckiej „Ostatni taniec szamana”, wierszy i opowiadań. Fascynuje go człowiek i jego myśli. Dodatkową pasją jest wspinaczka i fotografia.
Zastanawiam się tylko, jak nasze postaci sprostają wszystkim problemom i czy w ogóle doprowadzą sprawę do szczęśliwego zakończenia. Wszak życie jest okrutne i ślepe i nie zna pojęcia sprawiedliwości.
Jan Bogucki po dziesięciu latach wraca do rodzinnego miasta. Zamierza się ustatkować i wyleczyć złamane serce. Po drodze pragnie jeszcze odwiedzić swoją siostrę, która właśnie kończy archeologiczne praktyki. Kiedy dociera na miejsce, dowiaduje się, że Kasia i jej kolega nagle zniknęli. Czy Kaśka odkryła coś, co nie powinno ujrzeć światła dziennego? Wśród studentów aż huczy od plotek o ich romansie i nietypowym odkryciu. Wygląda na to, że po parze młodych pasjonatów został tylko wykopany przez nich szkielet o cechach niepokojąco sprzecznych z tym, co spodziewano się znaleźć w tej ukrytej wśród lasów wiosce.
Kaśka romansowała też z wykładowcą - Śmiałym. Ciągle była z kimś związana, ale to jej przebojowy charakter był zawsze na pierwszym planie. Z kolei kolega – Justyn Nowacki, student trzeciego roku archeologii zafascynował ją, częściej się też do niego uśmiechała, ale czasami i drażniła specjalnie. Ten szalony pasjonat coraz bardziej się jej podobał. Miał ciekawy sposób postrzegania świata. On też coraz częściej więcej myśli o dziewczynie, w której bez wahania się zakochał. Kiedy pracowali ramię w ramię, kiedy rozmawiali albo wymieniali spojrzenia, czuł, że jego życie nabiera sensu. Kaśka ma duże ciemne oczy, figlarny uśmiech, zmysłowe usta i gładką skórę. Archeologia i odkrycia też wymagają wiedzy i wyobraźni. Kiedy dostrzegamy w oczach Kaśki szczęście i przyzwolenie zrozumiemy wszystko.
Niestety w pewnym momencie nasza dwójka będzie w niebezpieczeństwie. Pewna sytuacja ich przerośnie. Kobieta, która jest zaradna, bezczelna, zuchwała i odważna będzie miała strach w oczach. Kiedy Justyn widzi, że mają kłopoty ściska mocno dłoń dziewczyny. Ona jest blada i przerażona. Robi krok w tył i rzuca się do ucieczki. Wtedy to odbiorca zostaje wplątany w pętle poszukiwań. Detektyw Irena Kamińska ma żywy, dość analityczny umysł i grubą warstwę zawodowej obojętności. Znalezione zwłoki odgrodzono foliowym parawanem. Czyje to ciało? Gdzie odnajdziemy rozwiązanie zagadki? W tym momencie nic nie zdradzę, bo liczę na to, że przeczytacie powieść.
Rozpoczynają się poszukiwania. Okazuje się, że jedyny trop prowadzi do rozwiązanej przed laty sekty kierowanej przez tajemniczego guru. Janek musi nie tylko rozwikłać zagadkę, której sens rozmywa się w medialnym zamieszaniu, lecz także stoczyć walkę z samym sobą – z własną porywczością i demonami, które prześladują go od lat. W prywatnym śledztwie wspiera go emerytowany policjant Horst Miller, dla którego ta sprawa ma również wymiar osobisty.
Książkę fajnie, lekko i szybko się czyta. Bez względu na wiek publikacja wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Jestem tylko ciekawa na jakie zakończenie jesteście przygotowani? Musimy liczyć się ze wszystkimi konsekwencjami.
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 27.07.2022 r.
Projekt okładki: Tomasz Majewski
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 608
Wydanie I
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz