„… Poczuła wewnętrzne drżenie, a zaraz potem dławienie w gardle. Wzięła kilka głębokich wdechów, nie pozwalając sobie na płacz …”
W naszej codzienności pragniemy wypowiedzieć wiele słów, ale momentami boimy się, że kogoś urazimy. Wtedy milczymy. Robi się dość niezręcznie. Tłumimy swoje uczucia obawiając się ich konsekwencji. Momentami podobnie jest z naszymi bohaterami. Przed Wami fajna i lekka książka obyczajowa, która opowiada o życiowych zakrętach i nowych początkach.
Autorką książki jest Żaneta Pawlik, czyli kobieta otwarta, nieskrępowana i łamiąca konwenanse. Spełnia się w roli matki i żony, która uwielbia też jazdę motocyklem. Odpoczywa w podróży, najchętniej włócząc się z plecakiem po Azji. „Mowy nie ma!” jest jej powieściowym debiutem.
Nasza główna bohaterka - Małgorzata to kobieta spełniona. Przynajmniej, tak by się wydawało na pierwszy rzut oka. Żona, matka, nauczycielka w liceum, która jest lubiana przez uczniów. Mało kto domyśliłby się, że jej małżeństwo przechodzi poważny kryzys. W świąteczny wieczór Małgorzata przyłapuje Konrada – swojego męża na zdradzie. Świadkiem kłótni jest nowy sąsiad Adam, który cudem unika uderzenia iPadem, wyrzuconym w afekcie z trzeciego piętra.
Małgorzata wyczuła też mały guz w piersi. Mąż ma 50 lat, zarabia dużo i niestety pracuje jeszcze więcej. Ona ma etat nauczycielki, który nie jest doceniany przez męża. Mają córkę – Polę. Problemy zdrowotne będą miały zaledwie wielkie oczy. To ta odrobina szczęścia, którą doceniają nieliczni. Konrad robi żonie łaskę, że podwozi ją do szpitala i uważa, że marnuje jego cenny czas. Dla mnie to typowy mężczyzna z przerośniętym ego. Bywa bezwzględny, praca to dla niego priorytet, a żona jest na drugim planie. Tak, nie da się żyć na dłuższą metę.
Małgorzata miała trudne dzieciństwo. W przeszłości jej ojciec pił, a matka się przez niego truła. Jej najbliższą rodziną była tylko starsza ciotka. Małgorzata widzi swojego męża w towarzystwie młodej kobiety w pijalni czekolady. Kochanka - asystentka, to literacki motyw stary, jak świat, ale jakże aktualny w dzisiejszym zabieganym świecie. Małgorzata wyrzuca męża z domu w Święta Bożego Narodzenia.
Na szczęście Małgorzata może liczyć na swoją przyjaciółkę i – dość nieoczekiwanie – na nowego sąsiada. Adam jest ratownikiem medycznym. Pracuje na oddziale SOR. Niespodziewanie wracają także demony przeszłości. Małgorzata będzie musiała odpowiedzieć sobie na kilka ważnych pytań, które nasuwają się odbiorcy podczas lektury. Czy kobieta naprawdę odszuka szczęście, którego pragniemy wszyscy?
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Wydawnictwo
Premiera: 21.06.2022 r.
Projekt okładki: Agata Wawryniuk
Wydanie I
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 384
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz