„…
Nie musiał jej namawiać. Tej nocy była szczęśliwa i zapomniała o problemach,
które skumulowały się w ciągu ostatnich tygodni. Chciała tańczyć, śmiać się i
bawić. A Natan był do tego idealnym kompanem.”
Mocna,
intrygująca, sensualna. Te trzy wyrazy idealnie określają nową powieść pt.
"Zmysły". Książka to pełna namiętności i zwrotów akcji
opowieść o tym, że czasami w swoim życiu możemy spotkać kogoś, kto odmieni nas
już na zawsze.
Ilona
Gołębiewska przez wielu czytelników została uznana za „mistrzynię emocji”.
Charakteryzuje powieści przede wszystkim wielowątkową fabułą, świetnymi
bohaterami i barwnym językiem narracji. Pracowała jako wykładowca na uczelni,
prowadziła warsztaty i szkolenia. Mieszka w Warszawie, ale gdy tylko może,
ucieka na mazowiecką wieś. Uwielbia pracę z ludźmi, długie podróże do
zapomnianych miejsc, czytanie książek po nocach i zapach świeżej kawy o
poranku.
Nasze
postaci są interesujące. On ma za sobą złą przeszłość. Każdy dzień jest dla
niego wyzwaniem. Nieustannie goni za utraconym przed laty szczęściem. Odskoczni
szuka w zespole rockowym, szybkich motocyklach i ryzykownych decyzjach. Jest
przystojny i barczysty. Rządzą i targają nim przeróżne emocje. Ona buduje
szczęście na pozorach. Jej życie przypomina złotą klatkę. Ma wszystko – wyjątkowego
mężczyznę u boku, dobrą pracę, beztroską codzienność, jednak czuje się
zagubiona i nie potrafi walczyć o to, czego tak naprawdę pragnie. Robert jest
niezadowolony i ciągle ma jakieś pretensje. A może nie jest jednak taki święty?
Eliza
zwraca uwagę na piękno. Jest taki fajny moment w książce, kiedy czuje się
wolna, bez żadnych natrętnych myśli. Patrzy w rozgwieżdżone niebo, a ciepły
wiatr delikatnie muska jej twarz. Niektóre chwile są zaś pełne żalu i złości.
Odbiorca dostrzega swoistą karuzelę emocji. Robert – chłopak Elizy jest
momentami zły i zaborczy. Trenuje boks, ma 35 lat i swoją firmę. Nie może znieść, że dziewczyna z zespołem
wyjeżdża w trasę. Kobieta kocha muzykę i w skupieniu robi to, co naprawdę lubi.
Jej przyjaciółka Zośka, która ma kota Filemona 😉
wychowywała się w domu dziecka, ale to też artystyczna dusza.
Eliza
ma 25 lat, wychowywała się w bogatym domu, jej rodzice mieli firmę zajmującą
się produkcją opakowań. Kiedy zbankrutowali, ona musiała sobie sama dać radę.
Przyjaciele się odwrócili. Po studiach licencjackich (finanse i rachunkowość)
poszła na staż do firmy konsultingowej i spodobała się właścicielowi –
Robertowi Wysockiemu. Niestety życie z nim to nie tylko lepszy status, ale miał
on zbyt wysoką cenę.
Eliza
i Natan są dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Łączy ich jedynie
muzyczna pasja – ona jest wokalistką w MovieBand, on gra w zespole rockowym
Husaria. Poznają się w zaskakujący sposób. Z czasem zaczynają występować w
warszawskim klubie Granda. Rodzi się pomiędzy nimi uczucie pełne emocji i
namiętności. Spytacie zapewne – Jak wielka może być ich miłość? Tutaj uczucie
jest wbrew rozsądkowi i wszelkim zasadom. Na drodze do ich szczęścia staną źli
ludzie, misternie utkana intryga, rodzinny dramat i mroczne tajemnice z
przeszłości. Czy mimo wszystko będą potrafili zawalczyć o swoje tak wyczekiwane
szczęście?
Dla
kogoś wyjątkowego, kto daje nam nadzieję i doprowadza do utraty zmysłów, można
zmienić całe swoje życie. Ale czy to wystarczy, żeby osiągnąć szczęście i
naprawdę szczerze pokochać? Pisarka stara się udowodnić odbiorcy, że TAK 😉
Gorąco polecam ciepłą
powieść, idealną na prezent, ale z przesłaniem, ponieważ nasze postaci pragną
poznać siebie i świat wszystkimi zmysłami. Trzeba chyba brać z nich przykład 😉
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: MUZA SA
Premiera: 19.05.2021 r.
Oprawa: miękka ze
skrzydełkami
Liczba stron: 416
Projekt okładki: Pola i
Daniel Rusiłowiczowie
Wydanie I
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz