Przejdź do głównej zawartości

CIEŃ JUDASZA – recenzja przedpremierowa

 

„… Zaraz ciepło rozlało się po żołądku i rozeszło się na resztę ciała, wyganiając nieprzyjemne uczucie zimna i złe wspomnienia. Przez chwilę delektowała się tą poranną kawą. Ciepłe szkło grzało jej ręce i duszę. Dopiero gdy stało się nie do wytrzymania, odstawiła na moment szklankę na szafkę …”


Każdy mówi, że w zasadzie czegoś potrzebuje. Wiele osób oczekuje od życia prawdy, spokoju, ale i zdrowego rozsądku. Ja mówię – że czekam, że ktoś ma dobrze umeblowane w głowie 😉 Biblijny Judasz kojarzy Nam się ze zdradą, ale i nieszczęściem. Bo jak się nagrzeszy, to konsekwencje mogą być bardzo opłakane. A i z rozgrzeszeniem nie jest łatwo … Zatem, co to jest prawda? Z kim ją kojarzyć?  I ile czasu Drogi Czytelniku poświęcisz, by ją poznać?

Autorką książki jest Anna Kusiak. (ur. 1988) – pochodzi z Gorlic, przez wiele lat mieszkała na Podkarpaciu. Wyuczony zawód: plastyk ze specjalizacją snycerstwo, lecz ostatnimi czasy częściej rzeźbi w słowach niż w drewnie. Związana z Beskidem Niskim i Pogórzem Jasielskim, miłośniczka regionalnej kultury ludowej. Razem z mężem Krzysztofem Kusiakiem współtworzy Regionalny Serwis Historyczny Z Pogranicza.

Jej powieść jest napisana w świetnym stylu. Ma takie literackie zacięcie. Nie męczy. Jest tylko jeden mankament. Wszelka zbieżność nazwisk, wydarzeń i okoliczności jest przypadkowa, a przedstawiona historia rozgrywa się jedynie w wyobraźni naszej pisarki.

KIEDYŚ nie było wcale prosto. Odbiorca przenosi się w dwie płaszczyzny. To lipcowa noc, wiejski festyn. Osiemnastoletnie kuzynki Klaudia i Aneta świetnie się bawią, tańczą i flirtują. W trakcie zabawy dochodzi między nimi do kłótni. Następnego dnia okazuje się, że do domu wróciła tylko jedna – Klaudia.

Ruszają poszukiwania. Wszystkim towarzyszą nerwy i niepewność. Po kilku dniach przypadkowi grzybiarze znajdują w lesie zwłoki dziewczyny. Zabójstwo czy nieszczęśliwy wypadek? Nieudolnie prowadzone śledztwo nie przynosi jednoznacznej odpowiedzi. Miejscowa ludność snuje domysły. Rodzą się też plotki. I co na to policja i prokuratura?

Z daleka Klaudię i Anetę można było ze sobą pomylić, co i nieraz się zdarzało. Obydwie szczupłe, z długimi, zgrabnymi nogami. Jasnowłose, młode i piękne. Niestety nieszczęścia też chodzą parami. Czy to także lekkomyślne postępowanie? Klaudia wyraźnie odczuwa narastający ból, zmęczenie i nerwy. Miejscowości Brzózków i Stukoty zawierają kilka wskazówek charakterystycznych dla pewnych wsi południowej Polski.

TERAŹNIEJSZOŚĆ opiera się na pewnej zagadce. Klaudia wraca do rodzinnej miejscowości, by uporządkować dom po zmarłej niedawno matce. Na każdym kroku natyka się na ślady dawnej tragedii. Kobiecie towarzyszy ból, ale i niepewność. Choć od tamtych wydarzeń minęło już dziesięć lat, wciąż ścigają ją wrogie spojrzenia. W pierwszym odruchu chce jak najszybciej zamknąć stare sprawy i wyjechać, ale uświadamia sobie, że jeżeli nie spróbuje rozwiązać tajemnicy śmierci Anety, nigdy się od niej nie uwolni. Musi poznać prawdę, nawet najbardziej okrutną.

Czytelnik staje się takim bacznym obserwatorem, ale w pewnym momencie łapie się na ocenianiu pewnych postaci.

Gorąco polecam

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: ZYSK i S – KA

Premiera: 16.03.2021 r.

Projekt okładki i stron tytułowych: Mariusz Banachowicz

Liczba stron: 368

Wydanie I

(nowość wydawnicza)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznij od dziś

  „… Nie tak bowiem człowiek widzi jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce… (1Sm 16, 7b)” Każdy z Nas pragnie, by jego życie było spokojne, idealne, wręcz komfortowe. Niestety nie zawsze tak się da. Czy Ty – Kochany Czytelniku, umiesz zaczynać wszystko od nowa? Dotyczy to także twojej duszy i pewnej duchowości, która towarzyszy Ci niemal codziennie. Wanda Rutkiewicz , polska himalaistka, po zdobyciu Mount Everestu powiedziała, że „każdy ma przecież do pokonania swój Everest. Mój sukces był dowodem na to, że każdemu może się udać to, co sobie postanowi”. Dla Czytelnika, to bardzo mądra wskazówka, bo każdy indywidualnie i nie na pokaz może wyciągnąć np. z Adwentu, modlitwy i życia, co chce. Takim Everestem czasem okazuje się nasze życie. Niekiedy trudne i nie do przejścia. Człowieka przytłacza wiele zła, problemów, kłopotów. To ciągła gonitwa myśli, bo jak zrobić coś tylko dla siebie? Dlatego będzie emocjonująco. Dobrze i

Krzyk ciszy

  „… Przytulił ją niepewnie, nie wiedząc, jak się zachować. Ale ona go nie puszczała. Płakała ciągle, wyobrażając sobie sytuację, na jaką go skazała …”  Zapytam Was trochę przewrotnie – Czy krzyk zawsze musi być głośny? Może ktoś robi to w zupełnej ciszy i wręcz wyje do poduszki, w samotności? Przed Wami najnowsza książka autorki „ Śpij, dziecinko, śpij”, zdobywczyni głównej nagrody w plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać 2022, w kategorii horroru. "Realizacja marzeń wymaga czasu i poświęcenia". Jedna z naszych postaci nie może dotrzymać słowa i czegoś dostrzec. Sama pisarka fajnie namieszała. Jolanta Bartoś mówi, że jej dusza jest pęknięta na dwie części. W jednej panuje mrok, który zmusza do mordowania, w drugiej jest światło i wszystko, co piękne. Na swoim koncie ma kryminały, thrillery i horrory. Odbiorca ma w czym wybierać. Barbara Trzebińska jest wybitnym lekarzem transplantologiem. Po wieloletnich walkach udaje jej się odzyskać rodzinny majątek w Jaraczewie. R

Pomiędzy nami tajemnice

„… Uśmiechnęła się niewyraźnie i podała mu rękę, po czym przeniosła spojrzenie na towarzyszącą mu osobę…”  Tajemnica czyli coś szczególnego, że ktoś boi się, że naprawdę wyjdzie na jaw. Przed Wami książka, która przeniesie Nas do swoistego labiryntu ludzkich losów. Według literatury fachowej „…tajemnica, czyli dane lub informacje, których ujawnienie osobom nieuprawnionym jest zakazane ze względu na normy prawne lub inne normy społeczne. W religiach, szczególnie w kultach misteryjnych, słowo tajemnica odnosi się do ukrytej rzeczywistości duchowej, z którą człowiek spotyka się przez obrzędy religijne…”. Autorką książki jest Katarzyna Grzebyk, która podkreśla, że powieść jest fikcją literacką. Pożar kina objazdowego wydarzył się jednak naprawdę. Powstało o nim kilka publikacji i film. Najważniejsze w tekście jest też   dobre słowo i odrobina uśmiechu. Ja – ze swojej czytelniczej perspektywy, to doceniam. Rok 1950. Do małej wioski na południu Polski przyjeżdża kino objazdowe. Podcz