„…
Syn Rybaka zwykle był pierwszy do nauczania, jednak w tym roku oddawał
przodownictwo innym. Sporo czasu spędzał bowiem z Tesą – w bibliotece albo
owczarni …”
Ile
poświęcisz, by przetrwać? W Przełęczy Strażników rządzą twarde reguły gry. A
jakie miejsce w tak trudnym środowisku odnajdzie kobieta, która była
przyzwyczajona do zupełnie innej rzeczywistości? Miała stabilizację, bogactwo,
służbę i zainteresowanie. Książkę śmiało możemy zaliczyć do baśni, ale
napisanej z całkiem realnym zacięciem literackim.
Tesa
to córka owczarzy z dolin, ma wszystko – młodość, inteligencję i urodę.
Otoczona miłością bliskich, z niecierpliwością oczekuje pierwszego spotkania z
przyszłym mężem, synem rządcy z nadmorskiego miasta. Wiezie ze sobą znaczny
posag, a także stado owiec. Na jej drodze los postawi jednak Arta Fesersana i
jego zbójców. W tym miejscu akcja książki robi się naprawdę ciekawa. Może
poznany mężczyzna przez swoją pozycję nie jest kimś wielkim, ale z całą
pewnością przejdzie na oczach czytelnika przemianę. Z takiego gruboskórnego wodza,
stanie się kimś ważnym dla naszej bohaterki.
Autorką
książki jest Justyna Wydra. Pisarka ma na swoim koncie świetnie przyjęte przez
czytelników powieści: „Esesman i Żydówka” (2015), „Ponieważ wróciłam”
(2016) oraz „Zaniemówienie” (2018).
Rozbójnicy
są ludźmi gór. Twardzi i okrutni, kryją się w niedostępnych strażnicach na
wschodniej granicy królestwa. Pilnują, by przez przełęcz nie przedostali się
Żółci Ludzie. W zamian za to do woli grabią mieszkańców dolin. Za ich przyczyną
Tesa Owczarka straci wszystko. Wyruszy w góry za Artem Synem Rybaka, by stać
się jego przymusową sojuszniczką w grze o przetrwanie między nieprzychylnymi
jej ludźmi, których języka nie zna, zwyczajów nie rozumie, a życiowych wyborów
nie akceptuje. Co zyska? A co straci? Z całą pewnością nie będziecie się nudzić
podczas czytania.
Tesa
jest bardzo ładna i ma charakterystyczne rysy twarzy. Jej głowa ozdobiona jest
koroną ułożoną z ciemnego warkocza. Na samym początku zostaje zgwałcona.
Wskazówką
powinien być dla Was już cytat – swoiste motto przyświecające publikacji.
Zostało ono zaczerpnięte z klasyki, a mianowicie z „Przeminęło z wiatrem” Margaret
Mitchell: „To bardzo niedobrze, jeżeli kobieta przeżyje najgorsze, co może
się jej zdarzyć, bo potem nie boi się już niczego. A to bardzo źle, gdy kobieta
niczego się nie boi …”. Tesa na samym początku czuje się nieswojo w tak
dziwnej, zapomnianej przez cywilizowanych ludzi barbarzyńskiej osadzie. Wie, że
nie może absolutnie z nikim podzielić się swoim smutkiem.
Art.
Fesersan jest równie ciekawą postacią. Chłopak jest młody, zdolny i bezczelny.
Towarzyszy mu taki zawadiacki i delikatny uśmiech. Art to wojownik, którego
rozbójnicza sława tylko nieznacznie wyprzedzała dotyczące go plotki natury
romansowej. Rozbójniczy lud nie kieruje się może nadmierną liczbą przykazań,
ale te, których przestrzega są ważne. Wydaje mi się, że kiedy pierwszy raz Art
bije dziewczynę daje jej bolesną lekcję. Najeźdźcy bywają okrutni. Rabują,
napadają na obozowiska hodowców, zabijają i gwałcą młode kobiety. Kradną
również kobiety, które stają się brankami dla swojego wodza.
Życie
wśród ludzi gór było trudne, ale tak naprawdę w pewnym momencie doprowadza
dziewczynę do szczęścia. Owczarka stanie się żoną Arta. Pozna prawdę, iż
mężczyzna uratował ją przed zdradliwym narzeczonym. Choć warunki były bardzo
spartańskie on ją „chronił”, jak tylko mógł.
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: ZYSK i S -KA
Premiera: 22.01. 2021 r.
Ilustracja na okładce:
Michał Krawczyk
TOM I
Wydanie I
Oprawa: miękka ze
skrzydełkami
Liczba stron: 288
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz