Przejdź do głównej zawartości

FABRYKA JUTRA

 

„… Nie oszczędzono mi niczego. Napiętnowano przeszłość: dla jednych zbyt religijną, dla drugich – zbyt „lewacką”. Za młody wygląd. „Kaznodziejski” sposób mówienia. Dziś nie pamiętam już większości epitetów, którymi wtedy obficie raczyli mnie autorzy prezentacji, bo w obronnym odruchu wyłączyłem w pewnym momencie uwagę i słuch …”


W opiniach dotyczących tego typu książek trzeba uważać. Pozwolicie, że w swoich poglądach będę zachowawcza, a wręcz neutralna i odniosę się do publikacji w sposób warsztatowy. Moim zdaniem, każdy czytelnik momentami zgodzi się z poglądami, będzie oburzony, ale z całą pewnością sądzę, że ciekawym polem do dyskusji będą moje ulubione portale czytelnicze.

Kiedyś słyszałam takie stwierdzenie, „że politycy mają zupełnie inne podejście do rzeczywistości”. Niestety sporo w tym prawdy, kiedy np. oglądamy obrady Sejmu. To pierwsza książka Szymona Hołowni po jego życiowej rewolucji. Znany publicysta i działacz społeczny w bardzo osobistym tonie opowiada o kulisach swojego życia i wejścia w politykę. Nawiązując do fabryki kojarzy się ona z pracą, ale i czymś produkowanym na dużą skalę – masą.

Książka podzielona jest na trzy części. Pierwsza to – sezon I – Kąpiel w Rubikonie, czyli burzliwe narodziny polityka, obejmujące okres lipiec 2019 – styczeń 2020. Drugi sezon to najważniejsza kampania wolnej Polski w czasie luty – maj 2020 roku. Najkrótsza kampania wolnej Polski to sezon trzeci i czerwiec 2020 roku. To taki swoisty sprint, maraton, cyrk na kółkach, a może rozczarowanie?

Hołownia podkreśla, że z zawodu wykonywanego przede wszystkim był pisarzem. Radość z napisania dwudziestu książek opierała się głównie na tym, że każda z nich była okazją do spotkania z czytelnikami. Podczas tych ludzie cię obserwują, oceniają, ale i mają najważniejszą cechę – są ciekawi. Ale czy poszerzenie wrażliwości można kupić? Hołownia przeżył wszystkie dziennikarskie epoki. Na większość czasu i kawał życia związał się z telewizją. Uważa, że polscy politycy ukradli wyborcom demokrację, przekonali do pewnego mechanizmu. To w praktyce oznacza wypłukanie więzi społecznych, ale i mniejszą zdolność do przetrwania w sytuacji kryzysu.

Istotną rzeczą jest to, że to nie elementy poglądów politycznych, które każdy z Nas ma różne, jak Polska długa i szeroka. Kampania prezydencka jest też ciekawym zjawiskiem. Każdy kandydat jest na świeczniku. Sam musi podjąć wiele kluczowych decyzji. To wiece, codzienne podróże między kilkoma miastami, przygotowanie do minimum jednej konferencji prasowej, wywiady, czytanie opracowań doradców, samodzielne myślenie, opanowanie, ale i transmisje w bardzo popularnych dzisiaj mediach społecznościowych.

Z kolei wszystkie debaty traktowane są jak arena. Dotyczą polityki zagranicznej, problemów środowiska, bycia członkiem Unii Europejskiej czy przyszłości młodych. Kandydaci muszą pracować nad sobą, ale i mową ciała. To analiza zachowania podczas wystąpienia. To taki społeczny ciężar dosłownie i w przenośni. Kandydat nie powinien być wystraszony i nie czuć się, jak wywołany do tablicy, czy siedzący przy stole gość.

Dlaczego Hołownia zdecydował się kandydować na prezydenta RP? Przecież miał stabilną pozycję w komercyjnej stacji… Jak możliwa jest kampania bez partyjnego zaplecza i finansowania? Jaką Polskę zobaczył z okien kampera, którym zjeździł ją wzdłuż i wszerz? Czego nauczyły go te miesiące, w których odbył setki spotkań i rozmów, doświadczył niesłychanej mobilizacji tysięcy ludzi odkrywających, że są wspólnotą – ale też i nie ukrywajmy zderzył się z brutalnymi realiami politycznego światka?

I najważniejsze pytanie: Co dalej? Jaki ma dziś program dla Polski? Bardzo trafnym stwierdzeniem zawartym w książce jest ten cytat:

„…Wyrosłem w Polsce przemawiającej, chcę Polski rozmawiającej – w której atrybutem przywódców nie jest mównica, ale stół. A przy tym stole rozmawiamy nie o tym, w czym się nie zgadzamy, lecz o tym, gdzie jest pierwsza rzecz, co do której możemy się zgodzić. Chcę Polski rozmawiającej także poza granicami, nie Polski stale udowadniającej coś całemu światu. Chcę Polski, w której wszyscy przestrzegamy reguł. W której nikomu, nawet prezydentowi, nie wolno chodzić na skróty przez trawnik. W której partie polityczne – potrzebne, bo stanowiące naturalną emanację naszych różnych interesów – ktoś jednak powstrzyma przed wyciąganiem ręki po to, co wspólne: media publiczne, spółki skarbu państwa, samorządy, sądy, historię i Kościół."

Ludzie znają, lubią, a nawet szanują Hołownię. Jest tylko jeden punkt. Nie są w stanie sobie go wyobrazić, jak mógłby zostać prezydentem, układają go bowiem w zupełnie innej publicznej szufladzie.

Gorąco polecam

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: ZNAK sp. z o.o.

Premiera: 09.12.2020 r.

Projekt okładki: Michał Pawłowski

Fotografie na okładce i w książce: Tomasz Kaczor

Oprawa: miękka

Liczba stron: 272

(nowość wydawnicza) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Obecność lęku

    „…W języku polskim   słowo „lęk”, tak jak słowo „ból”, jest krótsze niż jego znaczenie…”  Czy myślenie samodzielne jest wartościowe? Zdecydowanie TAK. Na studiach w Krakowie uczono Nas, że mamy bacznie obserwować świat i otoczenie. Nie bać się myśleć samodzielnie. Cieszę się, że to właśnie Uniwersytet Jagielloński skupia się na tematyce – lęku, który w życiu codziennym towarzyszy nam non stop. To praca, życie osobiste, rodzinne i nawet – duchowe. Lęk – to taki paradoks uczuć. Co tak naprawdę budzi lęk i niepokój? Jak perfekcyjnie odróżnić pierwszą emocję od drugiej? Co zaś sprawia, że lubimy oglądać horrory? Jesteśmy nieustannie zmuszeni do kwestionowania reguł rządzących światem. Czym naprawdę jest lęk? Lęk ma różne oblicza, które utrudniają jego rozpoznanie. To uczucie napięcia, rozdygotania, czasami to objawy przypominające choroby serca, przewodu pokarmowego, czy zaburzenia neurologiczne (bóle i zawroty głowy, drętwienia kończyn, niedowłady, zaburzeni...

Dziewięć miast włoskich i inne opowieści

  „… Powietrze wokół nich, pełne aromatu mirty i rozmarynu…” Podróże – te małe i duże. Włoskie klimaty są zazwyczaj wdzięcznym tematem. To bogactwo sztuki, malarstwa, architektury i wpływów chrześcijaństwa na kulturę. Musiał to lekarz, poeta i pisarz. Uczestnik niezależnego życia kulturalnego w okresie stanu wojennego, aresztowany w 1982 roku. Przed Wami nowość wydawnicza pt. „Dziewięć miast włoskich i inne opowieści”. Wenecja, Siena, Florencja, Rzym, Neapol czy Palermo. Wszystkie te miasta mają swój niepowtarzalny urok i czar. Część włoską tomu wzbogacają Inne Opowieści – czyli równie fascynujące opisy podróży do Libanu, gdzie autor szedł śladami maronickich świętych Szarbela i Rafqui, do Meksyku, gdzie zamieszkiwał w domu polskiej malarki Tamary Łempickiej. Łempicka i jej twórczość jest analizowana po dziś dzień. To jedna z najbardziej charakterystycznych i odrobinę kontrowersyjnych artystek. Mężczyzn malowała w eleganckich płaszczach, mundurach i smokingach. U Łempickie...

Moc Dyskomfortu

  „…Jedyne, co można było zrobić, to włożyć kartkę w maszynę i zacząć pisać…” Na samym początku musimy wiedzieć, czym jest tytułowy dyskomfort. Według definicji pojęcia dyskomfort - jest subiektywnym odczuciem jednostki określonym jako psychiczne bądź fizyczne poczucie niedogodności. Wskazówką dla Nas powinno być to zdanie: „…Więc musisz ponieść porażkę w mniej więcej połowie przypadków…”. Jakie jest powodzenie stresu? Nasze lęki są często napędzane przez przeszły styl życia. Niebezpieczeństwo i bitwy, to one umacniają umysł, ciało i ducha. Podejmować wyzwania, które są twoje, to największa esencja. Przekraczamy taką linię na piasku – jest widoczna chwilę, a później woda – zabiera wszystko i dostrzegamy morskie fale. Autorem książki jest Michael Easter redaktor i profesor na University of Nevada. Współpracuje z wieloma magazynami. Mieszka w Las Vegas, na skraju pustyni, z żoną i dwoma psami. Jego książka podzielona jest na pięć części. Przeczytamy o tym, z czym jest naprawd...