Przejdź do głównej zawartości

Zdarzyło się w Watykanie

 

„… W jego niestrudzonym pielgrzymowaniu, w jego ziemskiej wędrówce, mogłem choć odrobinę być mu podporą …”

Kościół katolicki i jego nauka od wieków towarzyszą Nam w procesie kształtowania człowieka. Każdy symbol, ewangelia, a nawet drobne (dobre) słowo sprawia, że czujemy się odrobinę lepiej. Odbiorca zostaje niejako wprowadzony do zupełnie innego świata. Ten za Spiżową Bramą to majestat pałacowych wnętrz, słynne Loggie Rafaela, dobrze znany nam obecnie Dom Świętej Marty i splot uliczek, które prowadzą na cudowne i prawie dla nikogo niedostępne dziedzińce.

Autorką książki jest Magdalena Wolińska – Riedi, która jako jedna z kilkunastu kobiet mieszkała za Spiżową Bramą przez szesnaście lat. Teraz rozmawia z dziesięcioma świeckimi pracownikami i mieszkańcami Watykanu, którzy jeszcze nigdy nie opowiadali o swoich przeżyciach. Jej rozmówcy przez dziesiątki lat żyli i pracowali w świecie, do którego dostęp mają tylko nieliczni. Riedi to lingwistka, tłumaczka, producentka i dziennikarka. Od 2014 roku korespondentka Telewizji Polskiej w Rzymie i w Watykanie. Wszyscy odkrywają pewne wspomnienia z życia u boku Jana Pawła II, ale i sama autorka przeplata historie ze swoimi prywatnymi spostrzeżeniami.

Jaki był Jan Paweł II? Co lubił? I jaki był jego kontakt z pracownikami? Te i wiele innych rzeczy możemy przeczytać w najnowszej książce pt. „Zdarzyło się Watykanie”.

Książkę bardzo lekko i szybko się czyta. Nie można się od niej oderwać. To właśnie ludzie, jak podkreśla reporterka przez lata stanowili maleńką, niezauważalną dla oczu postronnych, a jednak istotną cząstkę watykańskiej codzienności.

Nikt też nie ma wątpliwości, że pontyfikat Jana Pawła II należy do najlepiej udokumentowanych, opisanych i opowiedzianych w dziejach Kościoła. Faktem jest, że każdy nowy papież jest różny od drugiego, buduje swój maleńki świat, a określony język zaczyna dominować w związku z jego pochodzeniem. Częstym punktem książki jest podkreślenie znajomości języków obcych przez Jana Pawła II, sztuka komunikacji, oraz zjednywania sobie ludzi.

Bohaterami książki są m. in: Luciano Firmani – pracownik fizyczny i windziarz, który przepracował łącznie 42 lata. To Luciano widział najwięcej głów państw i osobowości np. belgijską królową Fabiolę, Woodego Allena, Jacquea Chiraca, Fidela Castro, Angelę Merkel, czy prezydenta USA Baracka Obamę. Każda z nich przed oficjalną audiencją u papieża zachowywała się inaczej, a prywatne archiwum pracownika jest niepowtarzalne. Papież nigdy nie okazywał swojej wyższości i nigdy nie robił problemów.

Kolejnym bohaterem jest Demetrio – pracownik Drukarni Watykańskiej. Spod jego ręki wyszły okładki „L’Osservatore Romano” na takie okazje, jak wybór Karola Wojtyły, czy śmierć Jana Pawła II. Sam numer gazety z wyboru papieża ukazał się w 12 minut.

Paolo, to inżynier i wynalazca, który tworzył przemyślane urządzenia, pojazdy i wózki, które wspierały słabszego papieża. Kolejną ciekawą postacią jest też Ety Cicioni, czyli wirtuoz szycia. Spod jego igły wychodzą nie tylko słynne stroje papieskich gwardzistów, ale też nawet papieskie sutanny. Z kolei Christoph Graf jest trzydziestym piątym komendantem papieskiej Gwardii Szwajcarskiej. Każda z poszczególnych postaci jest wyjątkowa na swój sposób. Książka uzupełniona jest kolorowymi fotografiami.

Bardzo podoba mi się podejście samej autorki do tematu. W tekście nie brak anegdot, wspomnień, ciekawych porównań, ale i dziennikarskich obaw o niuanse. Poszczególne budynki, skwery, drzewa, sam Pałac Apostolski od wieków są namacalnym świadectwem niebywałej historii. Watykan jest najmniejszym państwem świata. To przestrzeń, która jest i trwa. Dziennikarka przyznaje, że napisanie książki nie było łatwym zadaniem, ale efekt jest doskonały.

Gorąco polecam

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

 

Wydawnictwo: ZNAK

Premiera: 14.10.2020 r.

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Liczba stron: 288

Wydanie I

Redakcja: Katarzyna Węglarczyk

(nowość wydawnicza) 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jeden dzień w grudniu

  „…Istnieje mnóstwo powodów i wyjaśnień, a w zasadzie wymówek…” Święta Bożego Narodzenia to jedne z najważniejszych świąt w naszym kalendarzu, ale z całą pewnością w tym czasie dzieją się rzeczy niespodziewane i magiczne. Przed Wami książka z przesłaniem, ale jednocześnie lekka i przyjemna. Magia uczuć, a w szczególności prawdziwej miłości jest na wagę złota. Autorką publikacji jest Josie Silver – niepoprawna romantyczka. Razem z mężem, dziećmi i kotem mieszka w niewielkim miasteczku w Anglii. Laurie i Jack zakochają się w sobie. Laurie nigdy nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego grudniowego dnia widzi na przystanku przez szybę zatłoczonego autobusu – chłopaka. Wymieniają się spojrzeniami. Nie może o nim zapomnieć. Jej noworocznym postanowieniem, jest odnaleźć go. Po roku spotyka Jacka na świątecznym przyjęciu u swojej przyjaciółki. Sarah (przyjaciółka) przedstawia go Laurie, że jest to miłość jej życia. W tym momencie robi się dość ciekawie i niezręcznie… ...

Historia spisana atramentem

  „…Wolno nam rozmawiać i spotykać się, ile tylko chcemy, gdyby miłość była grzechem, świat stałby się bardzo ponurym miejscem…” Kiedy miłość gra pierwsze skrzypce? Jak bardzo uczucia wpływają na nasz los? Cierpienie wpisuje się w nieodłączny schemat kapłaństwa, razem z własnym krzyżem samotności i wewnętrznych rozterek. Przed Wami jedna z niesamowitych książek, która z całą pewnością zostanie w mojej pamięci. Serdeczność, troska, uśmiech, dłuższe rozmowy dotyczące życia codziennego. Co w takim momencie może zrobić kobieta i mężczyzna?   Do napisania tej powieści, potrzebny był pamiętnik sprzed wieku, pisany wieczorami przez księdza, piórem maczanym w kałamarzu. Miłość potrafi spaść znienacka, może dopaść każdego, nawet księdza. Młody mężczyzna wstępuje do seminarium, tu zderza się z przymusem dochowania celibatu. Autorzy odwiedzili wszystkie wymienione w miejsca w pamiętniku. Dotarli tam, gdzie dziś wstęp jest zakazany… Klimat wiejskich plebani i magnackich posiadłości, wielk...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...