Przejdź do głównej zawartości

Od pierwszego wejrzenia

 

„… Z daleka widziałam, że Hank aż cały chodził, ścięgna napięły mu się jak postronki. Był wściekły. Wypatrzył mnie i podszedł natychmiast. Wstałam odruchowo. Stanął tak blisko, że nasze ciała prawie się zetknęły – Nigdzie nie jedziesz! – oznajmił autorytarnym tonem…”

Nigdy nie oceniaj książki po okładce. Pewnie słyszeliście to już wiele razy, ale podobnie jest z publikacją Kristen Ashley. Wydaje się, że będzie lekko, przyjemnie i trochę erotycznie. Natomiast jest całkiem życiowo, wiarygodnie i momentami niebezpiecznie. Postaci są wyraziste, a dwaj mężczyźni różni, jak ogień i woda. Pierwszy z nich uosabia zło i mrok, drugi zaś dobro i chęć bycia wiarygodnym.

Autorka książki Kristen Ashley ma na swoim koncie ponad sześćdziesiąt powieści. Dorastała w małym miasteczku w wielopokoleniowej rodzinie. Zanim zaczęła pisać pracowała przez osiemnaście lat w instytucjach charytatywnych. Liczę, że pamiętacie jej książkę „Córka gliniarza”. Ta z kolei zebrała wiele pozytywnych opinii i recenzji.

Roxanne Giselle Logan, zwana Roxie, miała prosty plan na dorosłe życie: szafa pełna markowych ciuchów i wysokie stanowisko w znanej korporacji, której korytarzami przechadzałaby się, wzbudzając zachwyt kolegów i zazdrość wielu koleżanek.

Niestety dorosłość, w której obudziła się dziesięć lat po skończeniu college’u, wygląda zupełnie inaczej… Roxie ma wprawdzie buty od Manolo Blahnika i modne ubrania, ale nie zrobiła ani zawodowej kariery, ani nie podbiła serca żadnego milionera. Zamiast tego tkwi w nieudanym związku z drobnym krętaczem Billym Flynnem, który obiecał jej złote góry i rezydencję z bajki. Nie dość, że nie dotrzymał słowa, to jeszcze młotem rozwalił drzwi do loftu dziewczyny, gdy ta po raz setny usiłowała z nim zerwać. Dziewczyna ma swoją granicę wytrzymałości. Denerwowało ją to, że wszyscy mieli rację, co do niego. Miłością kobiety są także ubrania od znanych projektantów, wydawanie majątku na włosy, ale i drogie dodatki. Np. błyszczące diamentowe kolczyki czy zegarek z tarczą z masy perłowej od Raymonda Weila.

Miarka się przebrała. Idąc za radą rodziny i przyjaciół Roxie próbuje się wyrwać z toksycznego związku. Pretekstem do ucieczki przed szemranym partnerem staje się krucjata w poszukiwaniu wujka, który przed laty zerwał kontakty z rodziną. Roxie postanawia upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu: odnaleźć krewnego i uciec raz na zawsze od Billy’ego. Czy jej się to uda? A może jakaś tajemnica sprawi, że kobieta dowie się za dużo?

Wujek, gdy tylko skończył osiemnastkę zaciągnął się do wojska i pojechał do Wietnamu. Więcej o nim nie słyszano, ale z listów wynikało, że jest bardzo zabawnym gościem.

Niestety, sprawy się komplikują, gdy okazuje się, że wśród nowych, przebojowych znajomych wujka znajduje się zniewalająco przystojny, kryształowy moralnie policjant, Hank Nightingale. Roxie w ciągu chwili wpada mu nie tylko w oko, ale i do łóżka. Momentami jest namiętnie, ale wydaje mi się, że zachowanie dobrego smaku dało książce dużo pozytywnych momentów. Czy związek byłej dziewczyny „gangstera” i stróża prawa ma jakiekolwiek szanse? I najważniejsze: czy Billy w końcu zrozumie, że dla niego i Roxie nie ma już żadnej przyszłości? Chwilami odbiorca ma ochotę sam wymierzyć sprawiedliwość.

Nasza bohaterka ma w sobie to coś. Zostaje przedstawiony swoisty portret kobiety nieustraszonej, która walczy ze złem tego świata, zapominając trochę przy tym o własnym szczęściu i spokoju. Hank pomaga dziewczynie uporać się z przeszłością. Dotyk i dobre słowo staje się balsamem na zbolałą duszę.

Gorąco polecam powieść, która ma swój klimat, poczucie humoru, ale i odrobinę erotyzmu. Nie zabraknie też gwałtownych zwrotów akcji, porwań, ale i strzelanin.  

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

 

Wydawnictwo: AKURAT

Premiera: 30.09.2020 r.

Przełożyła: Agata Suchocka  

Wydanie I

Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Liczba stron: 480

Seria: Rock Chick

(nowość wydawnicza)  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SZANTA

  „… Poznałam tę formę kontaktów na własnej skórze.  Malwina nazywała je indywidualnymi odprawami… ” Pasja do książek i czytania sprawia, że zapominamy o tym, jak strasznych rzeczy potrafią dokonać ludzie. Niestety nie są zawsze piękni i cudowni. Musimy się uodpornić na wiele rzeczy Nas otaczających. Książka, o której pragnę napisać kilka słów zawiera wiele interesujących zwrotów akcji. Jako wnikliwa czytelniczka zawsze to doceniam. Na Mazurach dochodzi do podwójnej tragedii. Najpierw w posiadłości nad jeziorem Bełdany znalezione zostają zwłoki profesora. Miesiąc później, w tym samym miejscu, zaadaptowanym teraz na muzeum żeglarstwa, ginie nowo wybrana kierowniczka.   Czy to zwykły przypadek? Może zbiory profesora kryją coś tak cennego, że ktoś gotów jest popełnić zbrodnię, by to zdobyć? Czy to koronkowa robota nie złodzieja, tylko szaleńca? W końcu kierowniczka straciła nie tylko życie, ale też… włosy. Atmosfera gęstnieje jeszcze bardziej, gdy nieopodal, nad leśn...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...

Rodzice nastolatków w akcji

  „… W Kościele katolickim wiele wartościowych treści przedstawianych jest niestety w nieatrakcyjnej, czasem wręcz odpychającej dla nastolatków formie…” „Rodzice nastolatków w akcji” to kontynuacja pierwszej publikacji o wychowaniu opisująca sprawdzone przez Autorów sposoby towarzyszenia dziecku w okresie dojrzewania. Obie książki lekkim, przystępnym, pełnym autoironii i poczucia humoru językiem przedstawiają eksperckie, a zarazem praktyczne spojrzenie na temat wychowania. Dzieci nie mam, ale swoją uwagę zwrócę na kwestie, które uważam za najbardziej istotne. Nie chciałabym nigdy, by np. moje siostrzenice doświadczyły niezrozumienia ze strony domu rodzinnego czy otoczenia. Nastolatek (doświadcza) zmienności nastrojów. Trudności i zmagania łączą się z deficytami i pokusami. Kiedy rozbita zostaje rodzina, gdy występują nałogi, wszystko się zmienia. Narkotyki, samotność i inne używki też dotykają młodzieży. Nastolatek ma ciche marzenia, ale się do nich nie przyznaje. Te ich z...