„… jesteśmy słabi. Wystarczy szturchnąć i się
przewracamy. To nasze ostatnie lata. Wielu z nas ledwie się trzyma na nogach.
Łatwo pokonać takie popychadła, prawda? Żaden problem. A tak się składa, że
jest wśród nas kilka osób, które czegoś w życiu dokonały. Mam rację?”
Brytyjski
dowcip, nienaganne maniery, ale i zaskakujące zwroty akcji, momentami można
odnaleźć też szokujące rozwiązanie. Czego chcieć więcej? Każda z postaci ma
swój określony styl, charakter, ale i dość pogodne usposobienie. Przed Wami
naprawdę ciepła, pełna niewymuszonego humoru i ironicznego brytyjskiego dowcipu
komedia kryminalna z uroczymi bohaterami, których nie sposób nie polubić.
Powieść
pomaga zrozumieć, jak potrafią działać mordercy. To odpowiednie techniki,
mydlenie oczu, ale i trzymanie odbiorcy w napięciu do ostatniego momentu.
Granie na emocjach w powieści jest bardzo interesujące. Możemy z perspektywy
czytelnika dowiedzieć się, jak na daną sytuację zareaguje otocznie. Podobno
bardzo łatwo jest kogoś zabić, ale dużo trudniej ukryć ciało. Kiedy poznajemy
nowych ludzi szukamy w nich czegoś interesującego, co nam odpowiada i pasuje.
To
znakomite połączenie klasycznej intrygi kryminalnej z zabawną komedią, powieść
jest pogodna i optymistyczna. Dla czytelnika w każdym wieku. Czwórka seniorów z Czwartkowego Klubu
Zbrodni wkracza do akcji! To nie Sanatorium Miłości, ale jest całkiem nieźle 😉 Uwierzcie mi 😉
Każda postać ma swoje pragnienia, ale zupełnie inne zainteresowania.
W
luksusowej wiosce dla seniorów czwórka pozornie niedobranych przyjaciół tworzy
taki- Czwartkowy Klub Zbrodni. Łączy
ich zamiłowanie do rozwiązywania kryminalnych zagadek. Nasi bohaterowie będą
później prowadzić swoje prywatne śledztwo. Kiedy staniemy się kiedyś
uśmiechniętymi staruszkami musimy sprawić, by ta nasza przysłowiowa „jesień
życia” nie była nudna. Podobnie jest z naszymi postaciami.
Członkowie
klubu: Joyce, Elizabeth, Ron i Ibrahim co tydzień omawiają przypadki morderstw,
których nie udało się w przeszłości wyjaśnić policji. Kiedy zostaje zabity
miejscowy deweloper, detektywi amatorzy trafiają w sam środek śledztwa, które
tym razem toczy się tu i teraz. Wreszcie mają szansę się wykazać. To nic, że
zbliżają się do osiemdziesiątki. Ibrahim jako psychiatra zna się na ludziach,
Joyce jest pielęgniarką, Rone – to były przewodniczący związków zawodowych, a
Elizabeth ma taki szósty zmysł i umiejętność załatwiania trudnych spraw.
Czy
ten niekonwencjonalny, lecz błyskotliwy zespół detektywów zdoła schwytać
zabójcę, nim będzie za późno? Co może oznaczać pocałunek w policzek? I dlaczego
jest czymś normalnym w przypadku panów po siedemdziesiątce? Odbiorca dostrzeże
ich poczucie humoru i ciekawe perypetie.
Powieścią
Richarda Osmana zachwyciło się wielu zagranicznych autorów, w tym m.in.: Harlan
Coben, Shari Lapena, Ian Rankin, Fiona Barton, Kate Atkinson, Sarah Pinborough,
James Oswald czy Caroline Kepnes. Sam autor potwierdził, że trwają rozmowy w
sprawie jej telewizyjnej adaptacji. Jestem ciekawa jaki będzie finał tych
rozmów 😉
Gorąco polecam i zachęcam
do lektury 😉Powieść czyta się lekko i szybko.
Katarzyna
Żarska
Wydawnictwo:
MUZA SA
Przełożyła:
Anna Rajca – Salata
Wydanie
I
Projekt
okładki: Tomasz Majewski
Premiera:
14.10.2020 r.
Oprawa:
miękka
Liczba
stron: 448
(nowość
wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz