„…
Przykładnie złożył hołd lenny, jako czwarty i ostatni hierarcha Kościoła na
ziemiach pruskich. Krzyżackie państwo niemal ścieliło się Jagielle do stóp.
Trzeba było jeszcze zdobyć Malbork…”
Każdy
z Nas ma na swoim koncie małe bitwy, porażki, ale i wielkie wygrane. Podobnie
jest z książką, o której pragnę opowiedzieć kilka słów. Historycznie i
współcześnie na grunwaldzkich polach znowu słychać szczęk oręża. To przelana
krew i okrzyki walki. Jan Wróbel stara
się opowiedzieć na nowo Grunwald 1410.
Autor
Jan Wróbel przez wielu nazywany jest człowiekiem-orkiestrą. Można go zobaczyć w
(TVN24), usłyszeć w (Tok FM) lub go poczytać (w gazetach „Wprost”, czy „Dzienniku
Gazecie Prawnej”). Przy odrobinie szczęścia można się na niego natknąć na
szkolnym korytarzu (uczy historii), a mając pecha – trafić do niego na dywanik
(jest dyrektorem warszawskiego liceum). Potrafi mówić prosto o rzeczach
trudnych, ale i słynie też z ciętej riposty.
Bitwa
pod Grunwaldem to dzisiaj legenda. Nasze największe zwycięstwo w dziejach
rozpala wyobraźnię każdego Polaka. W 610. rocznicę bitwy historyk Jan
Wróbel na nowo przedstawia konflikt Rzeczpospolitej z państwem krzyżackim.
Odtwarza przebieg starcia, zagląda do średniowiecznych kronik i najnowszych
prac badaczy. Grunwald 1410 zaskakuje ilością tajemnic. Nawet
dziś. Publikacja podzielona jest na trzy części. To Bitwa, Wojna oraz Wojna o
bitwę.
Na
jakie pytania odpowiada książka Jana Wróbla? Jest ich całkiem sporo, ale
najważniejsze to:
- Kto zwyciężył pod Grunwaldem? Król
Polski Jagiełło czy wielki książę litewski Witold?
- Dlaczego wojska polskie nie zdobyły
Malborka?
- Co zadecydowało o naszej wiktorii?
- Jakie niewygodne fakty próbowali
ukryć kronikarze polscy i krzyżaccy?
- Dlaczego największą konną batalię co roku odtwarzamy… na piechotę?
Średniowieczna
wojna to wysiłki na rzecz pustoszenia kraju wroga i okazjonalne potyczki
mniejszych jednostek. Wielka bitwa mogła przynieść zabawne rozstrzygnięcie
konfliktu. Z kolei pola grunwaldzkie dość przypadkowo stały się teatrem
wielkiej bitwy.
Ciekawa
jestem, czy zgadniecie „kto z większą wprawą sięgał po miecz niż po
modlitewnik”. I czyja to wypowiedź?
Trudno
określić liczbę poległych po obu stronach konfliktu. Wiemy jednak, że straty po
stronie Krzyżaków, to 80 % rycerzy. Wojna wg. Świętego Augustyna jest
sprawiedliwa, jeśli skierowana jest przeciwko niesprawiedliwości. Wiele w tym
prawdy. Z kolei obchody rocznic i rekonstrukcje bitwy pod Grunwaldem według
autora przypominają dziś bardziej festyn niż narodową manifestację. Sama bitwa
jest zaś dobrze pamiętana. Tożsamość narodowa wciąż odgrywa ważną rolę i to nie
tylko w naszej Polsce. Dlatego warto również pamiętać o tradycji niż zatracać
się w aptecznej bieli.
Kiedy
sama odwiedziłam historyczne miejsce wydawało mi się bardzo niepozorne i mało
atrakcyjne w ocenie zwykłej turystki. Ale czy na pewno?
Gorąco
polecam i zachęcam do lektury
Katarzyna
Żarska
Wydawnictwo: Znak
Horyzont
Premiera: 15.07.2020 r.
Projekt okładki: Mariusz
Banachowicz
Oprawa: miękka
Liczba stron: 352
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz