„…Pamiętam,
że jak po raz pierwszy ją doprowadziłyśmy do w miarę przyzwoitego stanu, jak
była już umyta i oczyszczona to siedziała przy tym stole i wszyscy poczuliśmy
olbrzymią ulgę, że ona w ogóle Żydówki nie przypomina. No absolutnie! Oczy
błękitne, włosy białe i na dodatek kręcone … Bogu dzięki! …”
Powieść
jest naprawdę prawdziwa, ale i zarazem niezwykła, ponieważ przed czytelnikiem otwiera
się przypomniana historia kobiet, które połączył Holokaust.
Autorem
książki jest Mateusz Madejski – dziennikarz i miłośnik literatury faktu. To
wnuczek tytułowej Zosi. Pisarz publikuje rozmowę z własną babcią i odkrywa
przed odbiorcami, jak wiele tajemnic i tragicznych wydarzeń skrywa historia
większości polskich rodzin.
"Najgorsze
chwile zawsze się pamięta. To, jak nas podpalili, jak na brzuchu doczołgałam
się do ojca – do dziś to widzę, gdy nie mogę zasnąć. I wzrok tej żydowskiej
dziewczynki, Inki. Taki błagalny…" To tylko jedno wspomnienie z wielu.
Paleta emocji przekracza granice.
Zofia
Hołub to dziewczynka, która została ukształtowana przez ucieczkę przed bandami
UPA mordującymi Polaków na Wołyniu. Uratowała żydowskie dziecko, uniknęła
transportu do Auschwitz, wyjechała na Ziemie Odzyskane i wyszła za mąż za
Żołnierza Wyklętego.
Zosia
jest sama w cudzym mieszkaniu. Na zewnątrz panuje wojna, a świat wali się
jednak w gruzy. Pobliskie wioski są palone przez bandy UPA. Niemcy mordują
Polaków i Żydów. Armia Hitlera zdaje się niezwyciężona. A Zosia jest sama. Ale
czy na pewno? Zza ściany dobiega dziwny dźwięk. Decyzja, by zajrzeć do
niewielkiej kryjówki, zaważy nie tylko na życiu Zosi. Teraz nie ma o tym
pojęcia, ale to, co za chwilę zrobi, doprowadzi ją po latach do Yad Vashem.
Dzięki temu zostanie Sprawiedliwą wśród Narodów Świata. Przykład Zosi pokazuje,
że miała ciekawe, ale bardzo trudne życie.
Życie
Zofii Hołub to historia XX-wiecznej Polski i Polki w pigułce. Kobieta urodziła
się w 1927 roku na Wołyniu. Różnice społeczne między Ukraińcami, Polakami i
Żydami zmieniła dopiero wojna. Wtedy, kiedy większość narodowości mieszka
dosłownie obok siebie widać biedę, ale i momentami sąsiedzką życzliwość.
Ucieczka z pociągu pod Przemyślem w Żurawicy jest spektakularna.
Losy
Zosi splatają się ponadto z życiem dwóch innych wyjątkowych kobiet – Inki,
dziewczynki skazanej przez nazistów i Polaków na śmierć, oraz Stanki, której
rodzina heroicznie decyduje się na ukrywanie i wychowywanie żydowskiego
dziecka. Żydzi stanowili przecież większą część wołyńskiego społeczeństwa.
Każde
zachowanie i opisy przeżyć mają ogromny aspekt psychologiczny. Kiedy czyta się
tą publikację dostrzega się takie proste rzeczy z naszej codzienności. Jeśli
masz ciepły kąt, kogoś bliskiego u boku i jedzenie, to jesteś szczęśliwym
człowiekiem. Losy naszej żydowskiej bohaterki odwrócą się o sto osiemdziesiąt
stopni, ale na plus. Publikacja uzupełniona jest czarno – białymi fotografiami,
ale jej prawdziwą zaletą jest to, że bardzo szybko się ją czyta. Punktem
scalającym całą fabułę jest wycieczka bohaterki z wnukiem do Izraela i ujrzenie
swojego nazwiska wyrytego w kamieniu w parku przy Instytucie Yad Vashem.
Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: ZNAK
HORYZONT
Premiera: 01.07.2020 r.
Oprawa: twarda
Projekt okładki: Monika Drobnik
– Słociński
Liczba stron: 288
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz