Przejdź do głównej zawartości

Światło się mroczy



„… Przelatując na drugą stronę szybu, pokonał jedenaście pięter. Uśmiechnął się w dziwnym uniesieniu i usiadł, by zebrać siły na następny skok, przyglądając się Gwen, która podążyła w ślad za nim. Pomknęła w górę jak jakiś niewiarygodny, pełen wdzięku ptak, a czarne włosy ciągnęły się za nią. Przeskoczyła Dirka o całe dwie kondygnacje …”

Światło powinno kojarzyć się z czymś jasnym, natomiast ta publikacja wcale nie będzie łatwym orzechem do zgryzienia. Samo tłumaczenie tytułu książki zostało zaczerpnięte z wiersza Dylana Thomasa „Nie wchodź łagodnie do tej dobrej nocy” w przekładzie Stanisława Barańczaka.  

Autor książki George R.R. Martin dedykuje ją Rachel, która go kiedyś kochała. Być może to publikacja z ogromnym ładunkiem emocji, ale postaram się dowiedzieć o niej wszystkiego analizując nie tylko sam tekst. George R.R. Martin dzięki swej wielotomowej sadze „Pieśń Lodu i Ognia” pozyskał miliony fanów, a dzięki nakręconemu na jej podstawie serialowi telewizyjnemu „Gra o tron” ugruntował swoją pozycję wśród najwybitniejszych twórców fantasy. „Światło się mroczy” uważane jest za klasyczną space opera. 

Wezwany przez Gwen, swą dawną ukochaną, Dirk t’Larien przekonuje się, że świat Worlorn, chluba światów zewnętrznych bardzo się zmienił i jest teraz umierającą planetą. Worlorn podejmuje samotną wędrówkę przez mrok międzygwiezdnych otchłani. Dumni Kavalerowie władają swym światem zgodnie z opartym na przemocy kodeksem. Ich brutalna cywilizacja zaczyna chylić się ku upadkowi.

Na samym początku nie byłam zwolenniczką takiej książki. Granice tej zwykłej fantastyki zostają przekroczone. Sam autor przez wielu czytelników zostaje określony mianem wizjonera. Tło galaktyczne zostaje nakreślone w dość charakterystyczny sposób. Postaci są momentami naprawdę wiarygodne, specyficzne w swym zachowaniu, ale i przekonujące do swoich racji. 

W tej książce trafimy do  rzeczywistości, w której ludzki gatunek wieki temu rozpoczął ekspansję poza Układ Słoneczny. Między innymi na planetę Worlorn. Planetę, która miała swoje dni chwały, lecz te dni przeminęły i obecnie życie na niej ma się ku końcowi. Worlorn jest planetą, która umiera. Ona oddala się od gwiazd, które niegdyś ją ogrzewały. Czy ktoś się uwolni? A co z samą nazwą? Wyzwanie ma nie tylko czytelnik, ale i sami bohaterowie. 

Na końcu publikacji znajduje się przydatny słownik, który pomaga zapamiętać i rozszyfrować wszystkie postaci. Dowiecie się kim jest banshee, czym są Głębokie Kopalnie, bądź Imperium Federalne. Stalowi Aniołowie np. to popularna nazwa członków potężnego i szeroko rozpowszechnionego ruchu militarno – religijnego, który narodził się wśród żołnierzy Imperium Federalnego. Aniołowie władają kilkunastoma innymi planetami itp. 

Gorąco polecam, ale przeczytanie takiej książki wymaga zaangażowania, ale i polubienia gatunku fantasy, który w gruncie rzeczy przenosi odbiorcę w inny świat, ale trzeba też pamiętać o granicach dobrego smaku. 

Katarzyna Żarska

Wydawnictwo: ZYSK i S – KA
Tytuł oryginału: DYING OF THE LIGHT
Premiera: 24.09.2019 r.
Oprawa: miękka
Tłumaczył: Michał Jakuszewski
Liczba stron: 396
(nowość wydawnicza)
 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Była arabską stewardesą

  „… Żyjemy w świecie, w którym jedyną obroną przed złem jest odwaga. Po prostu tak trzeba …”   Cieszę się, bo wreszcie miałam okazję kupić sobie książkę, o której pisałam jakiś czas temu. To nowa powieść autora bestselleru " Jak podrywają szejkowie". Wstrząsająca historia Polki pracującej w najsłynniejszych arabskich liniach lotniczych. Co przeżyła kobieta?  I czy w tym przypadku mężczyzna może całkowicie zawładnąć życiem kobiety? Pytań i niedomówień jest wiele. Pojawia się intryga, a praca, która jest marzeniem wielu młodych kobiet może stać się „podniebnym piekłem.” O podobnych koszmarach nikt nie mówi. Ona zdecydowała się przerwać milczenie. Praca stewardesy w luksusowych arabskich liniach lotniczych miała być spełnieniem marzeń - okazała się największym horrorem w jej życiu. Przez wiele kobiet ta praca uważana jest za „luksusową”. Ale przecież i ptak umiera w złotej klatce. Anna podróżuje po świecie, świetnie zarabia, a do tego na pokładzie samolotu spotyka m...

Chagall

  „…Ambicja, instynkt samozachowawczy i nadzieja na lepszą przyszłość, a także poczucie niższości w szkole: wszystko to skłoniło młodego Chagalla do porzucenia języka jidysz na rzecz rosyjskiego…” Chagall odmawiał nauki języka angielskiego. Pionier sztuki nowoczesnej, a wcześniej przywódca awangardy w Rewolucyjnej Rosji. To jego poczucie społecznej i uczuciowej przynależności w religii, swojej tożsamości i erotyce jest najbardziej fascynujące. Książka, którą trzymam w ręku jest dopracowana w stu procentach. Zawiera wiele źródeł informacji. Czym jest prawdziwa ekspresja życia wewnętrznego? Religia była dla rodziców Chagalla bardzo ważna. Jego bystre oczy, to dopiero początek naszej literackiej przygody. Kiedy kocha i żyje bezmyślnie i niemal szczęśliwie? Przed Wami jedna z piękniejszych - malarskich książek. Malarstwo to swoiste wyrażanie myśli, konkretne barwy, wena i przekaz, którym artysta pragnie nie tylko wyrazić siebie, ale i otaczający Nas świat. Tu wręcz artystyczna dusza pr...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...