„… Przychodzi dzień kiedy jesteś
gotowy do drogi. Nie wiesz co się dokładnie wydarzy ani dokąd cię zaprowadzi.
Wiesz tylko, że jesteś gotowy. I że nic nie będzie już nigdy takie samo …”
Pierwsze zdanie książki
stało się jednocześnie cytatem w mojej recenzji. Każdy z Nas jest takim
WOJOWNIKIEM. Codziennie musimy sprostać różnym wyzwaniom. Bez względu na
konsekwencje popełniamy błędy, ale i osiągamy spektakularne sukcesy. „WOJOWNIK
SŁOŃCA. Magiczna wyprawa na kraniec wszystkiego” podpowiada niektóre
rozwiązania.
Autorka, dziennikarka i
podróżniczka Beata Pawlikowska jest znana ze swojej wolności i dalekich
podróży. Urodzona w 1965 roku w Koszalinie rozpoczęła swoją
dziennikarską karierę dopiero w 1990 roku w rozgłośni Polskiego Radia, próbując
wcześniej swoich sił jako lektor języka angielskiego, sekretarka, a nawet
kelnerka. Ostatnio czytelnicy docenili jej Kurs Pozytywnego Myślenia. Pisarkę
od zawsze „ciągnęło w świat”. Podczas podróży po świecie zaczęła odkrywać, że
dookoła nas jest znacznie więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka. Liczę
na to, że posłuchacie kiedyś w wolnej chwili audycji Beaty Pawlikowskiej na
antenie Radio Kolor. Opowiadać z pasją o czymś co się kocha, to prawdziwa
sztuka.
Niebieski Ptak wskaże
ci właściwy kierunek. Spotkasz Królową Róż, Szaloną Brzozę i Migrujące Drzewa,
będziesz rozmawiać z Czasem. W niewidzialnym balonie polecisz wzdłuż krawędzi
świata. Pierzasty Wąż zabierze cię na drugą stronę Doliny Skalnych Wież.
Staniesz do walki w światowej wojnie potworów. Podczas gdy będziesz szukał
prawdy o sobie, prawda znajdzie cię sama. Wydaje mi się, że siła brzozy śmiało
może zostać odczytana, jako drzewo wierzeń ludowych. Jej sok leczy ciało i
duszę, jak mawiała moja prababcia.
W pewnym momencie
nabieramy pewności, że zmierzamy we właściwą stronę. Życie jest faktycznie
pełne niespodzianek. Trzeba zawsze być gotowym na najgorsze. Czasami cios
nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony, a rozczarowania lepiej przeżywać w
samotności. Serce czasami daje się ponieść idealistycznym odruchom i bywa
uparte, jak kawałek żelaza.
A co robicie gdy
narasta w Was gniew? Zaczynacie czuć, że się dusicie? Denerwujecie się … Co
wtedy? W chwili obecnej wiele osób ma odrobinę czasu dla siebie. Święta są
czasem pojednania. Możecie robić dowolne
rzeczy. A czy wierzycie w sny? Czasami są dobrą wskazówką. Przecinki u pisarki
po raz kolejny mają artystyczną wolność nie psując koncepcji dzieła.
Gorąco polecam i
pozdrawiam, jak zwykle w biegu ;-)
Katarzyna
Żarska
Wydawnictwo:
EDIPRESSE KSIĄŻKI
Premiera:24.04.2019
r.
Projekt
okładki: Beata Pawlikowska i Maciej Szymanowicz
Oprawa:
twarda
Liczba
stron: 364
(nowość
wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz