Przejdź do głównej zawartości

Niebo nad Amsterdamem – recenzja przedpremierowa



„… Ludzie przyzwyczaili się do czekania. Na dorosłość, na lepsze czasy, na wiosnę, zimę, na weekend … Na siebie samych …” 

Przed Wami kontynuacja powieści „Do jutra w Amsterdamie” i „Pocztówki z Amsterdamu”. Trzymam kciuki, by po raz kolejny pisarka trafiła w Wasze gusta. Wartościową informacją jest też to, że książka dostępna jest także jako EBOOK ;-) Liczę na to, że pamiętacie fabułę poprzednich powieści. 

Autorką jest Agnieszka Zakrzewska. Jako rocznik 1974 pamięta wiele. Z wyboru rekruterka, z zamiłowania polonistka, a na serio niedoszły prawnik. Sądzę, że to najlepsze rozwiązanie. Od 2002 roku mieszka w Królestwie Niderlandów. Pisarka jest wielbicielką ludzi i kolekcjonerką chwil. Nigdy nie rozstaje się z notatnikiem. Jej życiowe motto brzmi: „…Im dłużej czekasz na przyszłość, tym będzie krótsza”. Zawsze działa, nie lubi czekać i spełnia swoje marzenia. Po cichu liczę na to, że będziemy miały okazję spotkać się z Panią Agnieszką na Targach Książki. Może wtedy uda się wymienić swoje poglądy i spostrzeżenia. 

Willa w Sosnowym Lesie nad brzegiem Morza Północnego staje się dla Agnieszki – głównej bohaterki prawdziwą ostoją. To azyl, który chroni od zgiełku tego wielkiego świata. Wraz z mężem Stijnem i czternastoletnią córką Annemarie, tworzą kochającą się rodzinę. 

Agnieszka pracuje jako tłumaczka, Stijn jest pilotem holenderskich linii lotniczych, a Annemarie uczy się w szkole muzycznej w Amsterdamie i marzy o wielkiej karierze pianistki. Dziewczyna z natury jest buntowniczką, a to staje się źródłem wielu konfliktów pomiędzy nią, a rodzicami. 

Pewnego dnia do  ich sypialni wrzuca spory kamień. Rozbita szyba i potłuczone szkło są początkiem lawiny zdarzeń. Można powiedzieć, że Agnieszka jako matka odczuwa pewien dyskomfort. Beztroskie zakochanie do utraty tchu zastąpiła trudna, dojrzała miłość. Praca społeczna i tłumaczenia pochłaniają większość  jej czasu. Na szczęście zaawansowana technika umożliwiała spokojne pisanie tekstów i przesyłanie ich e – mailem. 

Problemy z nastolatką to bardzo popularny temat wśród rodziców  dorastających dzieci. Wtedy podobno nie ma rozmowy, drzwi pokoju są zazwyczaj zamknięte, a kłótnie i wymowna różnica zdań są na porządku dziennym. Dziewczyna z wyższością i uparcie poucza rodziców np. w temacie ochrony środowiska. Pomiędzy wszystkimi tylko „miłości jakby mniej”. Annemarie jednego dnia jest wesoła, jak skowronek, a drugiego opryskliwa i niegrzeczna. Czy uda się w końcu odnaleźć złoty środek?  Bohaterom brakuje wspólnych chwil przy stole, pełnych uśmiechu, zrozumienia, czułości, a nie wyłącznie wzajemnych pretensji, złości i żalów. 

Kto nienawidzi rodziny de Briun, że nie cofnie się przed najgorszym? A może to połączenie niewygodnej przeszłości z niepewną przyszłością? Archiwa prokuratora Jana van der Lindena kryją wiele tajemnic. Przed odbiorcą otwiera się opowieść, która pokazuje, że życia nigdy nie można zaplanować. A może historia zatoczy swój bieg? Dowiecie się wszystkiego w swoim czasie. 

Związek dwojga ludzi zostaje przedstawiony, jak dwie splątane ze sobą drogi. To prawda, że na niebie dosłownie możemy zobaczyć piękne słońce, ale i gradowe chmury. 

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska

Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI
Premiera:24.04.2019 r.
Projekt okładki, skład i łamanie: Magdalena Zając
Oprawa: miękka
Liczba stron: 368
(nowość wydawnicza)
 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jeden dzień w grudniu

  „…Istnieje mnóstwo powodów i wyjaśnień, a w zasadzie wymówek…” Święta Bożego Narodzenia to jedne z najważniejszych świąt w naszym kalendarzu, ale z całą pewnością w tym czasie dzieją się rzeczy niespodziewane i magiczne. Przed Wami książka z przesłaniem, ale jednocześnie lekka i przyjemna. Magia uczuć, a w szczególności prawdziwej miłości jest na wagę złota. Autorką publikacji jest Josie Silver – niepoprawna romantyczka. Razem z mężem, dziećmi i kotem mieszka w niewielkim miasteczku w Anglii. Laurie i Jack zakochają się w sobie. Laurie nigdy nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia. Pewnego grudniowego dnia widzi na przystanku przez szybę zatłoczonego autobusu – chłopaka. Wymieniają się spojrzeniami. Nie może o nim zapomnieć. Jej noworocznym postanowieniem, jest odnaleźć go. Po roku spotyka Jacka na świątecznym przyjęciu u swojej przyjaciółki. Sarah (przyjaciółka) przedstawia go Laurie, że jest to miłość jej życia. W tym momencie robi się dość ciekawie i niezręcznie… ...

Historia spisana atramentem

  „…Wolno nam rozmawiać i spotykać się, ile tylko chcemy, gdyby miłość była grzechem, świat stałby się bardzo ponurym miejscem…” Kiedy miłość gra pierwsze skrzypce? Jak bardzo uczucia wpływają na nasz los? Cierpienie wpisuje się w nieodłączny schemat kapłaństwa, razem z własnym krzyżem samotności i wewnętrznych rozterek. Przed Wami jedna z niesamowitych książek, która z całą pewnością zostanie w mojej pamięci. Serdeczność, troska, uśmiech, dłuższe rozmowy dotyczące życia codziennego. Co w takim momencie może zrobić kobieta i mężczyzna?   Do napisania tej powieści, potrzebny był pamiętnik sprzed wieku, pisany wieczorami przez księdza, piórem maczanym w kałamarzu. Miłość potrafi spaść znienacka, może dopaść każdego, nawet księdza. Młody mężczyzna wstępuje do seminarium, tu zderza się z przymusem dochowania celibatu. Autorzy odwiedzili wszystkie wymienione w miejsca w pamiętniku. Dotarli tam, gdzie dziś wstęp jest zakazany… Klimat wiejskich plebani i magnackich posiadłości, wielk...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...