Przejdź do głównej zawartości

# GIRLSTALK



„… Sexy jest w głowie, sexy to świadomość swoich mocnych stron i zadowolenie z siebie. A przez to, że moja definicja jest taka, że oddaje to, iż mam czuć ze sobą dobrze … tak się właśnie czuję …”


Nowa książka w tak ponury dzień, jest najlepszym lekarstwem. Jeśli już skończyłyście sprzątać, czy przygotowywać obiad, musicie odnaleźć chwilę tylko dla siebie. W nawiązaniu do naszej publikacji to jedno z ważnych rozwiązań, by zająć się sobą i naładować baterie na nadchodzący tydzień. Dla mnie # GIRLSTALK, to swoisty poradnik. 

Autorkami książki są Paulina Klepacz i Karolina Cwalina – Stępniak. Pani Karolina to tradycjonalistka. Jest wierząca i nie jest pesymistką. Z kolei Pani Paulina, jest feministką. Magazyn „G’rls ROOM” jest częścią jej samej. Pisze o seksualności, tym co wkurza i życiu. Tematy dotyczą codzienności. Wiele z nich akcentuje poczucie własnej wartości i samooceny. 

Według pisarek komunikacja międzyludzka szwankuje. Obie Panie odniosły sukces i wiedzą, że wszystko zaczyna się w głowie. Tematycznie książka jest podzielona na kilka części. Rozmowy z dziennikarkami, psychologami, specjalistami świata mody, czy makijażystami, są bardzo pozytywne.
Publikacja to zbiór rozmów, z osobami, które zdecydowały podzielić się swoimi doświadczeniami, często z różnych dziedzin. Bo czy istnieje złoty środek? Nie ma takiego, który by wszystkich uszczęśliwił, więc chyba trzeba być szczęśliwym, po swojemu i zadbać o siebie. 

Czytając książkę zaznaczyłam wiele myśli i cytatów. Moja koleżanka śmieje się, że to „zboczenie zawodowe”, ale przyznam z ręką na sercu, że podoba mi się stwierdzenie, że trzeba być pozytywnym egoistą. Dobrze – bo wtedy możemy odkryć to, co w sobie lubimy. Eksponujmy to! „Kiedy zaczniemy to robić regularnie, to w końcu, wejdzie nam w krew pozytywne patrzenie na siebie …” 

Musimy też słuchać swojego ciała. To ono wysyła bodźce, czasami przypomina o zmianach, czy bólu. Zaniedbywanie siebie i odkładanie planów, czy marzeń na później, nie jest najlepszym sposobem, aby przeżyć życie w pełni i mieć poczucie satysfakcji i spełnienia. Wcale nie chodzi tu o figurę modelki, czy okrągłego pączka. Jeśli dotyczy  to urody, najważniejszy jest ruch, przebywanie na świeżym powietrzu i umiejętne radzenie sobie ze stresem, bo najbardziej Nas postarza. Według autorek istotne są kilkudniowe wakacje dla organizmu. To sen, spacer, brak makijażu, taki reset. Dla mnie np. to wizyta u kosmetyczki, czy fryzjer. Ciekawa jestem Waszych sposobów? Czekam na komentarze pod postem recenzji.

Gorąco polecam i kibicuję Nam Wszystkim, by zmieniać siebie na lepsze ;-) ;-) ;-) 

Katarzyna Żarska

Wydawnictwo: SENSUS – Wydawnictwo HELION
Oprawa: miękka
Projekt okładki i skład książki: Alina Rybacka – Gruszczyńska
Ilustracje: Anna Halarewicz
Liczba stron: 368
(nowość wydawnicza)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SZANTA

  „… Poznałam tę formę kontaktów na własnej skórze.  Malwina nazywała je indywidualnymi odprawami… ” Pasja do książek i czytania sprawia, że zapominamy o tym, jak strasznych rzeczy potrafią dokonać ludzie. Niestety nie są zawsze piękni i cudowni. Musimy się uodpornić na wiele rzeczy Nas otaczających. Książka, o której pragnę napisać kilka słów zawiera wiele interesujących zwrotów akcji. Jako wnikliwa czytelniczka zawsze to doceniam. Na Mazurach dochodzi do podwójnej tragedii. Najpierw w posiadłości nad jeziorem Bełdany znalezione zostają zwłoki profesora. Miesiąc później, w tym samym miejscu, zaadaptowanym teraz na muzeum żeglarstwa, ginie nowo wybrana kierowniczka.   Czy to zwykły przypadek? Może zbiory profesora kryją coś tak cennego, że ktoś gotów jest popełnić zbrodnię, by to zdobyć? Czy to koronkowa robota nie złodzieja, tylko szaleńca? W końcu kierowniczka straciła nie tylko życie, ale też… włosy. Atmosfera gęstnieje jeszcze bardziej, gdy nieopodal, nad leśn...

Złowieszczy Dar

  „… Alessa wzięła do ręki wstążkę i skrzywiła się, gdyż nawet przy tym lekkim ruchu jej obojczyk przeszył ból. Co się z nią dzieje? Czy nie umie już przyjąć cudzej życzliwości?...” Na samym początku muszę powiedzieć, że jest to książka dla tych, którzy czują „zbyt intensywnie”. Moim zdaniem to dobrze, bo w życiu nie da się niczego udawać i żyć na przysłowiowe pół gwizdka. Trzeba wykazać iskierkę zainteresowania, bo bez pełnego zaangażowania nic ciekawego nie wydarzy się w naszym życiu. Zastanawialiście się kiedyś czym naprawdę jest dar? Można mieć swoistą smykałkę do danej rzeczy i to naprawdę przydaje Nam się w życiu. Kobiety mają np. dar do przygotowywania różnych rzeczy, dbanie o kogoś z troską i miłością w sercu, to nie tylko swoiste poświęcenie, ale i wspomniany dar. Dar do załatwiania spraw niemożliwych, dar do gotowania, do łatwości wypowiedzi, przewidywania czy nauki. Jak będzie w przypadku naszych postaci? Po części przeniesiemy się do świata magii, miłości, relac...

Rodzice nastolatków w akcji

  „… W Kościele katolickim wiele wartościowych treści przedstawianych jest niestety w nieatrakcyjnej, czasem wręcz odpychającej dla nastolatków formie…” „Rodzice nastolatków w akcji” to kontynuacja pierwszej publikacji o wychowaniu opisująca sprawdzone przez Autorów sposoby towarzyszenia dziecku w okresie dojrzewania. Obie książki lekkim, przystępnym, pełnym autoironii i poczucia humoru językiem przedstawiają eksperckie, a zarazem praktyczne spojrzenie na temat wychowania. Dzieci nie mam, ale swoją uwagę zwrócę na kwestie, które uważam za najbardziej istotne. Nie chciałabym nigdy, by np. moje siostrzenice doświadczyły niezrozumienia ze strony domu rodzinnego czy otoczenia. Nastolatek (doświadcza) zmienności nastrojów. Trudności i zmagania łączą się z deficytami i pokusami. Kiedy rozbita zostaje rodzina, gdy występują nałogi, wszystko się zmienia. Narkotyki, samotność i inne używki też dotykają młodzieży. Nastolatek ma ciche marzenia, ale się do nich nie przyznaje. Te ich z...