„ … Bycie zakochanym jest bardzo
przyjemne, ale tak naprawdę lepiej ci będzie z mężczyzną, który zostanie u
twego boku …”
Porcelana kojarzy się
czymś kruchym i delikatnym, ale cennym na swój sposób. Czasami wartość
sentymentalna jest ważniejsza niż niejedno bogactwo. Przyznam szczerze, że
książkę analizowałam dość długo, ale to tylko, ze względu na moje codzienne
obowiązki. Amsterdam 1654 roku jest bardzo klimatyczny. Miasto
jest nazywane często - Wenecją Północy. Obecnie statystyki mówią, że rocznie
odwiedza je około czterech milionów turystów.
Publikacja jednego z
moich ulubionych wydawnictw będzie idealnym prezentem chociażby na Mikołaja.
Autorka plastycznie opisuje wszystkie sytuacje. Dzięki temu odbiorca przeniesie
się nie tylko w odległe czasy, ale i dostaje na kartach powieści dość klarowny
obraz wydarzeń.
Simone van der Vlugt
urodziła się w 1966 roku. Jest jedną z najpopularniejszych holenderskich pisarek.
Na swoim koncie ma książki skierowane do młodzieży, a także thrillery i
powieści historyczne. Została uhonorowana wieloma nagrodami, m.in. Nagrodą
czytelników za powieść Op klarlichte dag. „Niebieska porcelana” jest jej
najsłynniejszą powieścią, a wydanie zapowiedziano w kilkunastu krajach.
Przyznam szczerze, że
bardzo podobają mi się opisy uczuć i prawdziwych emocji. Niestety niektórzy
mężczyźni są wygodni. Wydaje się im, że to kobiety powinny na nich czekać w
nieskończoność. A może te role się odwrócą? Niektóre niuanse sprawiają, że
trudno jest dotrzymać obietnic. Czasami potrzebna jest swoboda, żeby żyć po
swojemu. Amsterdam staje się osią świata. To maszty jachtów, hałas i ruch.
Miasto znacząco różni się od rodzinnej wioski kobiety.
Fabuła porusza problem
samotności, miłości i poszukiwania szczęścia w życiu. Po śmierci męża Catrijn
wyjeżdża ze swojej wnioski i zostaje służącą u rodziny Van Nuland w
Amsterdamie. Odkryła w sobie pasję do malowania. Pomaga swojej pani, kiedy ta
pobiera lekcje z malarstwa. Niestety, dopada ją przeszłość i musi uciekać, by w
końcu znaleźć zatrudnienie w fabryce porcelany w Delft, gdzie doceniono jej
prawdziwy talent. Wzory, kolory i zdobienia są bardzo głębokie. Malowanie jest
odskocznią, ale i sztuką. Prawdziwy artysta zawsze uważa swoje dzieło za
niedoskonałe. Ale czy na pewno?
Catrijn cudem nie traci
życia w czasie gigantycznego wybuchu miejskiej prochowni, który zniszczył
niemal większą część Delft. Ponadto staje przed kolejnym życiowym wyborem,
który skomplikuje nie tylko jej życie.
„Niebieska porcelana”
to ponadczasowa opowieść o miejscu kobiety w świecie zdominowanym przez
mężczyzn. Mimo iż akcja rozgrywa się przed kilkoma wiekami, pewne mechanizmy
pozostały niezmienne. Bieda i bogactwo są bardzo istotne. Epidemia dżumy, która
ogarnia całe Niderlandy mocno wpłynie na życie dziewczyny.
Gorąco polecam
Katarzyna
Żarska
Wydawnictwo:
Zysk i S - ka
Oprawa:
miękka
Liczba
stron: 352
Tytuł
oryginału: Nachtblauw
Premiera:
24.09.2018 r.
Przełożył:
Ryszard Turczyn
(nowość
wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz