„ … W Indiach na śniadanie jem
placek z gorącą ciecierzycą w sosie curry, w Kolumbii - świeżo upieczony pieróg
ze szpinakiem, w Bhutanie – czerwony himalajski ryż i słoną herbatę z masłem
jaka, w Meksyku i Gwatemali – tortillę z nadzieniem z czarnej fasoli, w Kenii –
pikantny gulasz z warzyw z soczewicą, w dżungli amazońskiej – kaszę z manioku i
gotowane owoce palmowe …”
Przed Wami książka
smaczna i kolorowa. Na wszystkich stronach znajdziecie ciekawe potrawy ze
wszystkich miejsc naszego globu. To egzotyczne opowieści i autorskie przepisy
samej dziennikarki. Czy będziecie zadowoleni? Na pewno.
Śniadanie uważane jest
za najważniejszy posiłek całego dnia. Jego wartości odżywcze mają dodać nam
energii i witalności. Błąd popełniają Ci, którzy go unikają, tłumacząc się
brakiem czasu. Wtedy dostajemy wskazówki od dietetyków, że marnujemy swoje
zdrowie.
Autorką książki jest
dziennikarka i podróżniczka Beata Pawlikowska. Publikacje celebrytki, już
kilkakrotnie pojawiały się na moim blogu. „Kurs pozytywnego myślenia. Wierzę w
szczęście”, „Blondynka na językach”, czy książki związane ze zdrowym stylem
życia, mają zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Cykl serii dwunastu
publikacji podoba się trenerom personalnym, a jak wiecie co miesiąc, będzie
ukazywała się każda nowa książka.
Podróżniczka wyraźnie
podkreśla odmienność życia, klimatu i uwarunkowania kulturalne. Życie w mieście
jest zdecydowanie inne od tego w górach, czy nawet w Stanach Zjednoczonych,
gdzie jedzeniu brak zapachu, a fast food rządzi na wszystkich ulicach.
Sądzę, że miłośnicy
kuchni znajdą w niej coś dla siebie. To ponad 80 autorskich przepisów na
śniadania z kaszy jaglanej, kaszy gryczanej, kaszy quinoa, brązowego i
czerwonego ryżu, placki śniadaniowe, zdrowe ciastka śniadaniowe, domowe muesli
i owsianki. Za tymi ostatnimi nie przepadam, ale placki są całkiem niezłe. Śniadanie,
to nie tylko chwila przyjemności, czy podwyższony poziom cukru we krwi. Publikacja
to takie zestawienie i porównanie. Wybór należy do Nas, czyli czytelnika, który
podróżuje i po części poznaje nowe potrawy i anegdoty z nimi związane.
Razem z podróżniczką
odwiedzicie Argentynę , Australię, Anglię, Brazylię, Egipt, Indie, Japonię,
Kolumbię, Mauritius, Mongolię, Meksyk aż po Paragwaj, Peru, Sri Lankę,
Tanzanię, Turcję, Tybet i Zanzibar. To taka mała podróż palcem po mapie i
kuchni, która jest nie tylko smaczna i poważna, ale i staje się niesamowitym
źródłem wiedzy.
Mnie do gustu przypadło
kilka potraw między innym z regionu Europy i Ameryki Południowej. Może uda mi
się odwzorować kilka fajnych śniadań. Kto wie? Wiele osób pamięta, że nie umiem
gotować. Lubię próbować i kosztować.
Publikacja uzupełniona
jest kolorowymi zdjęciami, ale i wydanie jest dopracowane w najmniejszych
szczegółach. To kolory, który uwielbia czytelnik. Te działają na wyobraźnię. Zdjęcia
wykonane są perfekcyjnie, oddają klimat danego zagadnienia i prawie każdego
zakątka świata.
Gorąco polecam. To
idealna nowość wydawnicza na prezent dla Mamy, dziewczyny, czy nawet kochanki,
która uwielbia gotować smacznie i zdrowo, by czerpać z życia to, co najlepsze
;-)
Katarzyna
Żarska.
Wydawnictwo: Edipresse
Książki
Oprawa: miękka
Liczba stron: 512
Projekt okładki: Beata
Pawlikowska, Maciej Szymanowicz
Premiera: 17.01.2018 r. (nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz