Przejdź do głównej zawartości

Więzienna terapeutka. W celi z mordercami i przestępcami seksualnymi – recenzja przedpremierowa

 

„…Serce wali mi w piersi jak uwięziony ptak o szybę…” 

Więzienie, to nie luksusowy hotel, chociaż całkiem niedaleko taki się znajduje i to np. w sąsiednim województwie.😉 Tylko możemy się uśmiechnąć, ale temat jest zbyt poważny. To też codzienne powtarzające się czynności i stała kwota przyznawana na jednego osadzonego.  Przebywają w nim zazwyczaj osoby, które w pewien sposób zniszczyły komuś życie.

Kiedy w nich pojawiła się agresja? Moim zdaniem przebywając w zakładzie karnym, mogą się nauczyć jeszcze lepszych rzeczy. Daleko tu do resocjalizacji. Tymi ofiarami są zwykli ludzie, którzy znaleźli się w ich obecności w niewłaściwym miejscu i czasie.

Towarzyszy Nam metalowe piętro, stalowa siatka, strach w oczach i wewnętrzny krzyk. Niektórzy wyglądają, jak zwyczajni mężczyźni, niektórzy bystrzy, ale kobieta nie wie, gdzie podziać wzrok. Moim zdaniem spódnica nie jest odpowiednim ubiorem do więzienia. Ta ma 22 lata, jest szczupłą blondynką, po studiach i zapaloną miłośniczką kryminałów. Nasza pani psycholog modli się po cichu, a osadzeni mężczyźni patrzą na nią, jak na nowy eksponat.

Bohaterka miała trudne dzieciństwo. Może dlatego chce pomagać? Jej matka porzuciła rodzinę, dla innego mężczyzny. Zostawiła ją, dwie siostry i ojca dla innego. Miała wtedy 14 lat. Zrobiła sobie kilka tatuaży, wiele kolczyków, później je usunęła. Zaczęła się ciężka praca. Cechy charakterystyczne tych mężczyzn, to specyficzny zapach – smród i hałas.

„I oto jestem. Zupełnie sama w celi ze skazanym przestępcą seksualnym, który mógł zrobić, co chce. Nie było żadnego strażnika. Żadnych kajdanek. Nie było krótkofalówki. Byłam tylko ja i ten okropny człowiek po drugiej stronie biurka, który wyglądał na bardziej przerażonego niż ja…” To jedno ze stwierdzeń wypowiedzianych przez naszą bohaterkę Rebeccę Myers. W tym momencie zwykła czytelniczka zaczyna odczuwać strach. Bo zgwałcić kobietę, to coś najgorszego na świecie. To nie tylko ból fizyczny, ale i psychiczny, który pozostaje na lata.

Do jednego z najcięższych więzień w Wielkiej Brytanii, gdzie wyrok odsiaduje ponad ośmiuset morderców, seryjnych gwałcicieli i pedofilów, na swoją pierwszą zmianę zgłasza się Rebecca, dwudziestodwuletnia świeżo upieczona absolwentka psychologii.

Celem terapii, którą poprowadzi, jest zrozumienie, dlaczego więźniowie dopuścili się tak potwornych czynów i upewnienie się, że więcej tego nie zrobią. Czy jest to możliwe? Czy w seksualnych drapieżcach można wzbudzić empatię wobec ich ofiar? Jak mroczne przeżycia z dzieciństwa naprawdę nie dały im szansy na dokonanie innych wyborów? I czy młoda, niedoświadczona terapeutka nie da się im oszukać? A co, jeżeli Rebecca się pomyli i pomoże wypuścić na wolność bezwzględnego mordercę? Rola psychologa jest trudna, odpowiedzialna i co najważniejsze, specjalista powinien podchodzić do niektórych sytuacji z dystansem. Książka zawiera opisy i odniesienia do poważnych nadużyć seksualnych i przemocy.

Czytelnik pozna np. pojęcie psychopatii, czyli zaburzenia psychicznego uważanego za skrajną formę antyspołecznego zaburzenia osobowości.

Kobieta powinna mieć ten ukryty szósty zmysł. W tej swoistej grupie gdzie więźniowie opowiadają o sobie, zostaje zachowana poufność. Członkom grupy nie wolno było plotkować o swoich przestępstwach. Więźniowie mówią o:

- ciągłym zaprzeczaniu

- obwinianiu ofiar

- zwalaniu winy na narkotyki, alkohol lub okoliczności.

Istnieją też dziwne wymówki, w które wierzą. Dzieciobójcy odsiadują ciężkie wyroki. W więzieniu istnieje też różna hierarchia. Kobiety zaś były gwałcone, bite i zabijane, czasami w swoim własnym łóżku. Strach i krzyk towarzyszy Nam z tyłu głowy nieustannie.

W swoich wspomnieniach psycholog sądowa dr Rebecca Myers powraca do chwil spędzonych w więziennej celi z najniebezpieczniejszymi ludźmi w kraju, próbując zrozumieć, co dzieje się w ich umysłach. Książka jest naprawdę interesująca i z całą pewnością idealna, dla osób, które interesują się tematyką kryminalną i zagadnieniami psychologii.

Gorąco polecam

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/

 

Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak

Premiera: 28.02.2024 r.

Oprawa: miękka

Przekład: Tomasz Illg

Wydanie I

Liczba stron: 288

(nowość wydawnicza) 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznij od dziś

  „… Nie tak bowiem człowiek widzi jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce… (1Sm 16, 7b)” Każdy z Nas pragnie, by jego życie było spokojne, idealne, wręcz komfortowe. Niestety nie zawsze tak się da. Czy Ty – Kochany Czytelniku, umiesz zaczynać wszystko od nowa? Dotyczy to także twojej duszy i pewnej duchowości, która towarzyszy Ci niemal codziennie. Wanda Rutkiewicz , polska himalaistka, po zdobyciu Mount Everestu powiedziała, że „każdy ma przecież do pokonania swój Everest. Mój sukces był dowodem na to, że każdemu może się udać to, co sobie postanowi”. Dla Czytelnika, to bardzo mądra wskazówka, bo każdy indywidualnie i nie na pokaz może wyciągnąć np. z Adwentu, modlitwy i życia, co chce. Takim Everestem czasem okazuje się nasze życie. Niekiedy trudne i nie do przejścia. Człowieka przytłacza wiele zła, problemów, kłopotów. To ciągła gonitwa myśli, bo jak zrobić coś tylko dla siebie? Dlatego będzie emocjonująco. Dobrze i

Krzyk ciszy

  „… Przytulił ją niepewnie, nie wiedząc, jak się zachować. Ale ona go nie puszczała. Płakała ciągle, wyobrażając sobie sytuację, na jaką go skazała …”  Zapytam Was trochę przewrotnie – Czy krzyk zawsze musi być głośny? Może ktoś robi to w zupełnej ciszy i wręcz wyje do poduszki, w samotności? Przed Wami najnowsza książka autorki „ Śpij, dziecinko, śpij”, zdobywczyni głównej nagrody w plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać 2022, w kategorii horroru. "Realizacja marzeń wymaga czasu i poświęcenia". Jedna z naszych postaci nie może dotrzymać słowa i czegoś dostrzec. Sama pisarka fajnie namieszała. Jolanta Bartoś mówi, że jej dusza jest pęknięta na dwie części. W jednej panuje mrok, który zmusza do mordowania, w drugiej jest światło i wszystko, co piękne. Na swoim koncie ma kryminały, thrillery i horrory. Odbiorca ma w czym wybierać. Barbara Trzebińska jest wybitnym lekarzem transplantologiem. Po wieloletnich walkach udaje jej się odzyskać rodzinny majątek w Jaraczewie. R

Pomiędzy nami tajemnice

„… Uśmiechnęła się niewyraźnie i podała mu rękę, po czym przeniosła spojrzenie na towarzyszącą mu osobę…”  Tajemnica czyli coś szczególnego, że ktoś boi się, że naprawdę wyjdzie na jaw. Przed Wami książka, która przeniesie Nas do swoistego labiryntu ludzkich losów. Według literatury fachowej „…tajemnica, czyli dane lub informacje, których ujawnienie osobom nieuprawnionym jest zakazane ze względu na normy prawne lub inne normy społeczne. W religiach, szczególnie w kultach misteryjnych, słowo tajemnica odnosi się do ukrytej rzeczywistości duchowej, z którą człowiek spotyka się przez obrzędy religijne…”. Autorką książki jest Katarzyna Grzebyk, która podkreśla, że powieść jest fikcją literacką. Pożar kina objazdowego wydarzył się jednak naprawdę. Powstało o nim kilka publikacji i film. Najważniejsze w tekście jest też   dobre słowo i odrobina uśmiechu. Ja – ze swojej czytelniczej perspektywy, to doceniam. Rok 1950. Do małej wioski na południu Polski przyjeżdża kino objazdowe. Podcz