„… Podeszłam bliżej i przytuliłam się do jego pleców. Od razu wyprostował się jak struna… Nie wiedziałam, czy pomogło mu to choć na trochę, ale mnie bardzo. Potrzebowałam odrobiny jego ciepła … ”
Miłość i nienawiść znajdują się na dwóch szalach. Waga może tym razem pokazać niezbyt precyzyjny wynik, ale bez względu na wszystko odbiorca dostrzega to, co lubi najbardziej. Prawdziwe uczucia. Seks stanowi dodatek, ale muszę przyznać, że powieść czyta się wręcz idealnie. 😉 Gehenna to ciężkie przejścia, wielkie cierpienie psychiczne lub fizyczne. Przetrwa miłość, czy brudna gra? Przekonajcie się sami.
Autorką książki jest Magdalena Winnicka – rodowita wrocławianka, od kilku lat mieszkająca w Smolcu. Rocznik 91. Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Kocha ludzi, książki, szalone podróże i mocny ryk silnika (choć przy robieniu prawa jazdy na motocykl okazało się, że lepiej sprawdza się w roli pasażera). Niecierpliwa, działająca pod wpływem impulsu, ale zawsze chętna na ciekawe wyzwania – zwłaszcza te dużego kalibru.
Alicja oskarża Kostę o zdradę, ale ten uparcie twierdzi, że zawsze był jej wierny i że ktoś postanowił go wrobić. Ona twierdzi, że już mu chyba nie ufa. On uważa, że to wszystko to zmyślone plotki. Co można jednak powiedzieć, gdy w samochodzie znajduje się obcą bieliznę? On zaś nie może jej darować, że zastosowała botoks na twarz. Mężczyzna kocha ją z każdym dniem nawet bardziej i wszystkie jej zmarszczki. Rodzina zawsze była dla niego najważniejsza – to jego najsłabszy punkt, który wróg postanowił wykorzystać, żeby zniszczyć Tironów. W tle mamy też kłótnie i porwanie.
Mężczyźni w tego typu książkach są dość charakterystyczni. To mocne charaktery, które nie zawsze ufają ludziom. Momentami są bezwzględni, ale ważną rolę w ich życiu odgrywają kobiety i to te namiętne. Seks stanowi też element łączący nasze postaci. Czułe spojrzenia, namiętne pocałunki, ale i dotyk, który sprawia, że po plecach przechodzą ciarki.
Kto jest tym agresorem? To dobry znajomy, Akshay Malang Khan. Powraca po dwunastu latach, żeby zemścić się za zniszczenie mu życia. Najprościej byłoby sięgnąć po broń, ale jego plany są znacznie bardziej wyrafinowane… Czy mu się uda?
Wspomniany Akshay Malang Khan to niebezpieczny i bezwzględny człowiek. Liczę na to, że pamiętacie historię porwania w dniu ślubu do Indii. Czas w tym momencie nie jest sprzymierzeńcem naszych postaci. Wszystko zostało dość starannie zaplanowane. Czy kobieta, która jest zależna od mężczyzny jest w stanie się w nim zakochać? Może wręcz przeciwnie? Pogardza nim … Wolność miewa czasami słodki smak.
Gorąco polecam nową książkę. Przyznaję, że aż mnie korci, by opowiedzieć więcej, ale zepsułabym cały efekt. Dlatego krótko – jest ciekawie, musicie ją przeczytać.😉
Katarzyna Żarska
Wydawnictwo: Akurat
Premiera: 12.10.2022 r.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Projekt okładki: Paweł Panczakiewicz
Wydanie I
Liczba stron: 352
(nowość wydawnicza)
Komentarze
Prześlij komentarz