Przejdź do głównej zawartości

To, czego pragniesz

 

„… Ciekawe, jakie to uczucie, wiedzieć, że gdzieś się przynależy. Że jest się wśród swoich. Można kompletnie ignorować ludzi, nie kontaktować się z nimi, sprawiać im zawód za zawodem i zupełnie o nich zapomnieć, ale kiedy dojdzie już do spotkania – i tak jest się szczęśliwym …”

Samantha Casey jest młodą i dość pogodną kobietą. Pracuje jako szkolna bibliotekarka i kocha to, co robi. Uwielbia wszystkich uczniów i nauczycieli, których traktuje jak swoją prawdziwą rodzinę. W przeszłości była jednak zupełnie inną osobą. W jej sercu znajdują się takie niewidoczne blizny. Znam takie osoby, które uciekają od czegoś trudnego, zatracając się w jakiejś pasji. Nasza bohaterka uwielbia książki. Niestety czuje się niezręcznie i wnikliwie obserwuje. Momentami zastanawia się, dlaczego cały czas to ona musi się starać, by zasłużyć na czyjeś uczucie? Gdzie tu jakaś logika?

Duncan Carpenter jest nowym dyrektorem w jej szkole. Dla niego w życiu najważniejsza jest dyscyplina i przestrzeganie zasad. Momentami czytelnik odbiera go, jak zadufanego w sobie buca. No niestety – muszę to powiedzieć. 😉 Duncan wie, że życie to nie przelewki, a niebezpieczeństwo zawsze czyha tuż za rogiem. W przeszłości był zupełnie inną osobą.

Oboje znają się z poprzedniej szkoły. Lata temu Sam szaleńczo kochała się w Duncanie. Była jednak niedostrzegalna ­– i to nie tylko dla niego. Dla wszystkich. Nawet dla samej siebie. Sam porzuciła dawne życie, znalazła inną szkołę i rozpoczęła wszystko od nowa. Na własnych oczach widzimy, jak wiele kobieta musiała przejść. Samantha cierpliwie czeka. Ma pewność, że szczęśliwy moment w życiu kiedyś nadejdzie. Musi tylko jeszcze trochę na to zapracować. Uwielbia tańczyć, ale nie przy ludziach 😉 Ma dobre wyczucie rytmu. We własnym domu tańczy przy codziennych czynnościach: gotowaniu, sprzątaniu czy zmywaniu. Taniec sprawia jej radość i poprawia humor.

Kobieta wspomina pracę bibliotekarki w legendarnej wręcz Szkole Podstawowej Kempnera na wyspie Galveston. W tamtych czasach mieszkała nad garażem Babette i Maksa.

Kiedy Duncan zostaje zatrudniony jako nowy dyrektor w szkole, w której bezpieczną przystań znalazła Sam, młoda bibliotekarka jest pełna obaw. Kobieta próbuje dotrzeć do źródła szokującej przemiany Duncana. Jedna sytuacja zdradza wszystko. Mężczyzna wbija wzrok w Sam i zamiera. Stoi w kompletnym bezruchu. Jego twarz nie wyraża żadnych emocji. Ciekawe czy to maska, a może wystudiowana poza?

Wkrótce jednak okazuje się, że uroczy Duncan, jakiego znała, jest teraz nudnym, surowym służbistą, który za cel wziął sobie zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w szkole, nie zważając zupełnie na to, że jego działania mogą zniszczyć lokalną sielankę. Dyrektor jest surowy, czasami arogancki. Czy Sam i Duncan podejmą ryzyko i poddadzą się rodzącemu się między nimi uczuciu? Sam nie ma czasu na planowanie. Tekst jest bardzo plastycznie napisany. Krótkie zdania ułatwiają czytanie, a i niektóra metaforyka pomaga w lepszym usytuowaniu niektórych sytuacji.

Gorąco polecam i serdecznie dziękuję Wydawnictwu za możliwość przeczytania tekstu przed korektą. Czuję się doceniona 😉

Katarzyna Żarska

http://zarska18.blogspot.com/ 

Wydawnictwo: MUZA SA

Tytuł oryginału: What’s You Wish For

Premiera: 21.04.2021 r.

Przełożył: Filip Sporczyk

Wydanie I

Oprawa: miękka

Liczba stron: 416 

(nowość wydawnicza)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Zacznij od dziś

  „… Nie tak bowiem człowiek widzi jak widzi Bóg, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce… (1Sm 16, 7b)” Każdy z Nas pragnie, by jego życie było spokojne, idealne, wręcz komfortowe. Niestety nie zawsze tak się da. Czy Ty – Kochany Czytelniku, umiesz zaczynać wszystko od nowa? Dotyczy to także twojej duszy i pewnej duchowości, która towarzyszy Ci niemal codziennie. Wanda Rutkiewicz , polska himalaistka, po zdobyciu Mount Everestu powiedziała, że „każdy ma przecież do pokonania swój Everest. Mój sukces był dowodem na to, że każdemu może się udać to, co sobie postanowi”. Dla Czytelnika, to bardzo mądra wskazówka, bo każdy indywidualnie i nie na pokaz może wyciągnąć np. z Adwentu, modlitwy i życia, co chce. Takim Everestem czasem okazuje się nasze życie. Niekiedy trudne i nie do przejścia. Człowieka przytłacza wiele zła, problemów, kłopotów. To ciągła gonitwa myśli, bo jak zrobić coś tylko dla siebie? Dlatego będzie emocjonująco. Dobrze i

Krzyk ciszy

  „… Przytulił ją niepewnie, nie wiedząc, jak się zachować. Ale ona go nie puszczała. Płakała ciągle, wyobrażając sobie sytuację, na jaką go skazała …”  Zapytam Was trochę przewrotnie – Czy krzyk zawsze musi być głośny? Może ktoś robi to w zupełnej ciszy i wręcz wyje do poduszki, w samotności? Przed Wami najnowsza książka autorki „ Śpij, dziecinko, śpij”, zdobywczyni głównej nagrody w plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać 2022, w kategorii horroru. "Realizacja marzeń wymaga czasu i poświęcenia". Jedna z naszych postaci nie może dotrzymać słowa i czegoś dostrzec. Sama pisarka fajnie namieszała. Jolanta Bartoś mówi, że jej dusza jest pęknięta na dwie części. W jednej panuje mrok, który zmusza do mordowania, w drugiej jest światło i wszystko, co piękne. Na swoim koncie ma kryminały, thrillery i horrory. Odbiorca ma w czym wybierać. Barbara Trzebińska jest wybitnym lekarzem transplantologiem. Po wieloletnich walkach udaje jej się odzyskać rodzinny majątek w Jaraczewie. R

Pomiędzy nami tajemnice

„… Uśmiechnęła się niewyraźnie i podała mu rękę, po czym przeniosła spojrzenie na towarzyszącą mu osobę…”  Tajemnica czyli coś szczególnego, że ktoś boi się, że naprawdę wyjdzie na jaw. Przed Wami książka, która przeniesie Nas do swoistego labiryntu ludzkich losów. Według literatury fachowej „…tajemnica, czyli dane lub informacje, których ujawnienie osobom nieuprawnionym jest zakazane ze względu na normy prawne lub inne normy społeczne. W religiach, szczególnie w kultach misteryjnych, słowo tajemnica odnosi się do ukrytej rzeczywistości duchowej, z którą człowiek spotyka się przez obrzędy religijne…”. Autorką książki jest Katarzyna Grzebyk, która podkreśla, że powieść jest fikcją literacką. Pożar kina objazdowego wydarzył się jednak naprawdę. Powstało o nim kilka publikacji i film. Najważniejsze w tekście jest też   dobre słowo i odrobina uśmiechu. Ja – ze swojej czytelniczej perspektywy, to doceniam. Rok 1950. Do małej wioski na południu Polski przyjeżdża kino objazdowe. Podcz